Tragedia
Do doktora trafilam calkiem przez przypadek, zaczęlam chocic do niego i tak juz zostalam, chociaz bdzo teraz tego zaluje. Badania wykonuwal w ekspresowym tempie, W ogole sie nie odzywal. Jedyne co to mowil o kosztach wizty i ustalal date kolejnej wizyty. Po urodzeniu w szpitalu wojewodzkim trafilam, ze akurat mial obchod, nawet nie pamietal ze bylam jego pacjentką ( nie wymagalam niczego od niego oczywiscie, ale chociaz mogl sie zapytac jak sie czujemy), z drugiej strony po co mial sie zainteresowac skoro juz kasy nie wyciagnie