Tragiczna obsługa! Dla bardzo cierpliwych
Właśnie wróciłem z Friday's i po raz drugi (poprzednio byłem w sierpniu) obiecuję sobie, że moja noga więcej tam nie postanie. TRAGICZNA obsługa, praktycznie o wszystko trzeba się było upominać. Najpierw musiałem się dwa razy upomnieć żeby ktoś przyjął zamówienie! Przez 20 minut nikt nie miał czasu zainteresować się naszym stolikiem. Jedzenie na szczęście dotarło w przyzwoitym czasie ale za to potem czekałem około 20 minut zanim ktoś się pofatyguje sprzątnąć talerze i zaproponować desery, z których zresztą zrezygnowaliśmy bo pewnie trzeba by było tam nocować zanim by je podali. Następnie padł rekord świata - 25 minut oczekiwania na rachunek !! NIE POLECAM!