Chcieliśmy obciąć włosy trzyletniej córeczce, była to pierwsza wizyta małej w salonie. Pani fryzjerka (chyba szefowa) mimo uprzedzenia, że jest to pierwsza wizyta u fryzjera, nie wykazała się jakimkolwiek zrozumieniem i podejściem do dzieci: zero uśmiechu, surowe reprymendy za każde poruszenie się na fotelu dziecka, brak chęci nawiązania kontaktu, teksty w stylu "nie ruszaj się, nie będę cię obcinać, to idź sobie i będziesz taka brzydka", do tego szarpanie włosów i bardzo arogancki stosunek do pracujących w salonie praktykantek. Nasza wizyta skończyła się przerażeniem dziecka oraz wyjściem z salonu w trakcie ścinania, które dokończyliśmy bezproblemowo tego samego dnia w innym salonie. Nie polecamy, szkoda nerwów. Patrząc na pozostałe opinie widać, że właścicielka powinna zastanowić się nad podejściem do klientów i pracowników.