Tylko z pamięci napiszę, żeby rozruszać się z rana. Nie będę nic googlował, bo trzeba wstać wreszcie. Za PO samobójstwa popełnili: sierż. Zielonka Reimiusz Muś, Szpneta, Grzegorz Michniewicz, Andrzej Lepper, generał Petelicki. Poćwiartowano Wróbla i zatarto ślady szlifierkami. Tobiasz zmarł na serce w czasie tańca. Poseł Gruszka dostał wylewu. Profesor archeologii zginął w wypadku, któego opis zamieszczono w internecie (ktoś zadbał o to). No i rozbił się samolot. Cyba zaszlachtował Rosiaka. Banalnego zabiegu nie przeżył najbogatszy Polak, Kulczyk.
Za PiS w wypadku zginął poseł Wójcikowski. Brunon Kwiecień nie wyszedł z więzienia i już nie wyjdzie (wrobiony jeszcze za PO), podobnie bokser Cygan Kostecki. Samobójstwo popełniła Ewa Żarska. Stefan zabił prezydenta Gdańska, ale do dziś nie ma wyroku, ani chyba nawet aktu oskarżenia.
Za PiSu jest mimo wszystko spokojniej, ale ogólnie jeśli chodzi o tajemnicze zgony, to dużej różnicy między PRLem a III RP nie widzę. Jeśli juz to na korzyść PRL, bo teraz giną m.in. generałowie, wicepremierzy etc.
Jeśli chodzi o Lindę, Jandę, Stuhra i innych to wiadomo, ze lepiej słuchać ludzie mądrych a nie sławnych. Podliczyłęm słupki i wychodzi mi, ze prezydentem zostanie Rafał Trzaskowski. Ale to jest prawie 50/50 szansy. Jakaś tam mobilizacja jest potrzebna bo to już nei są żarty. Promotor Rafała ma duży udział w podpaleniu USA, a to co robia Murzyni tam, to Arabowie będą zroba na dniach w całej zachodniej Europie. Hegmonem światowym staną się Chiny, lecz USA nie poddadzą się bez walki.
Nie wiem, po co ja to pisze ani czy to wysyłać. To fake, zabawa taka ;) Ważne jest lgbt i że Duda nazwał Tuska cykorem.
https://www.youtube.com/watch?v=qeMFqkcPYcg