Trzymać się od nich z daleka
Po przejęciu Satry przez Stream awaryjność stała się dużym problemem. Nagle skończyła się możliwość kontaktu w razie awarii- podane są numery do Call Center ale nikt nie odbiera telefonu- jedynie muzyka gra w tle. Pieniędzy też mi nikt nie zwróci za połączenia zakończone jedynie słuchaniem muzyki; kontaktu z kimkolwiek żywym ani razu nie uzyskałem.
Zero kontaktu- pani w BOK odsyła mnie pod telefony i adresy e-mail na które nikt nie odpowiada. Na moje rządanie rozmowy z jej szefem w Gdańsku również odmawia umówienia twierdząc, że ...to nic nie da. I już.
Gdyby nie planowana przeprowadzka już teraz rozwiązałbym umowę bo tak nierzetelnego dostawcy jeszcze nie miałem.
Zero kontaktu- pani w BOK odsyła mnie pod telefony i adresy e-mail na które nikt nie odpowiada. Na moje rządanie rozmowy z jej szefem w Gdańsku również odmawia umówienia twierdząc, że ...to nic nie da. I już.
Gdyby nie planowana przeprowadzka już teraz rozwiązałbym umowę bo tak nierzetelnego dostawcy jeszcze nie miałem.