w naszej wiosce jest ich sporo

Dokładnie, sylwester już był, zostawcie sobie petardy na przyszły rok i nie płoszcie zwierząt.

ćwoki,buraki i pedały

proponuje abyście Państwo (moi przedmówcy) przeczytali obiektywnie swoje wypowiedzi..... zapewniam że nie odstają one od buractwa :(

@alcia
nie wiem co dla Ciebie jest buractwem (może masz inne spojrzenie na to zagadnienie), ale ja uważam, że ten termin doskonale pasuje do osób, które dla swojej uciechy odpalają petardy kiedy już nie powinni tego robić, robią to mimo ewidentnych przeciwwskazań dla otoczenia. Dla mnie są prostakami i żałuję, że nie byłem w stanie zidentyfikować tych osobników. I na prawdę nie wiem co w mojej wypowiedzi świadczy o moim buractwie, ale mam to gdzieś, bo nikomu tym nie szkodzę.

Dajcie dzieciakom się nacieszyć peteradami, do jasnej cholery, co wy robiliście jak mieliście po 14-17 lat.Zero wygłupów, zabawy? Gratulacje barwnego życia, położyć się do trumny najlepiej.
Coś tam strzeli raz na pół godziny ,a wy larum podnosicie.

Z tego napierdzielania peteradami, najbardziej mi szkoda zwierząt nie Was.

mnie osobiście wystrzały nie przeszkadzają - jestem człowiekiem i jestem w stanie wszystko zrozumieć. Niestety mój przyjaciel czworonóg wpada w paniczny strach. I to właśnie ze względu na nasze pociechy nie popieram takich zachowań - z reszta tak samo mówi prawo... Od tego jest sylwester, żeby się wystrzelać na cały rok ;)

@232
Widać, że dzieci nie masz. Zapewniam Cię, że nawet po małej petardzie dzieciaka nie uspokoisz tak szybko, zwłaszcza małego. Wczuć w guaniarzy to się potrafisz.

zgadzam sie.BURAKI!!!!!!mi walili pod samymi oknami.gdyby nie zona.....psy nie wiedzialy gdzie spierdzielac a i ja nie mialem chwili spokoju.strzela sie w polnoc a nie dwa dni!

Kto strzela?przypadkowi ludzie?sąsiedzi?

Jeśli przypadkowi ludzie, to dzwońce na policje, jeśli sąsiedzi idźcie ich o**********.

Czy to takie trudne?Co wam da pisanie o tym na forum?Ktoś się tym przerazi?Czy wejdzie ubrany w maskę zorro na ciemnego mustanga i zacznie zaprowadzać porządek...

@232

może to będzie dla ciebie dużym zaskoczeniem, ale jak ktoś wystrzeli petardę to ona leci w górę i tam się rozchodzi ten nieprzyjemny dźwięk. Innymi słowy trudno zlokalizować osobników.

Z resztą chyba nie ma już o czym mówić, bo od wczoraj nic nie słuchać.
Pozdrawiam

przyklad strzelania z petard macie na przykaldzie 5latki ktora nieszczesliwie zmarla p otrafieniu odlamkiem... dlatego uwazam ze jak sa dzieci to petard nie ma i tyle

Kolejna ofiara fajerwerków w Bojanie: zaginął mój pies. Więcej w nowym wątku na forum:
http://forum.trojmiasto.pl/ZAGINAL-PIES-t437642,4,16.html

raz zlapac takiego gnojka wsadzic mu w d*pe petarde i odpalic,gwarancja pewna ,ze zaden cmok nie bedzie wiecej petard odpalal