Tylko konserwatyzm ma przyszłość

Obserwacja procesów społecznych i logika wskazują wyraźnie, że tylko konserwatyzm ma przyszłość.

Ludzkość powoli wychodzi z okresu naiwności i zafascynowania postępem technologicznym, bo pomimo postępu a może właśnie dzięki niemu narastają lawinowo kłopoty i pojawia się świadomość, że coś tu nie gra. Wskutek własnie rozwoju technologicznego pojawiło się dziwne a paradoksalne zjawisko, że tzw. media społecznościowe, które dają złudzenie wspólnoty, w gruncie rzeczy pełnią rolę odspołeczniającą.

Ale jest jeszcze inny paradoks. Ludzie badają świat ale największą tajemnicę dla czlowieka stanowi jego własny umysł i jego natura społeczna. Wskutek rozwoju nauki i technologii dowiedzieliśmy się sporo o funkcjonowaniu umysłu i jego społecznym pochodzeniu, ale jednocześnie wiedza ta stała się środkiem do manipulacji ludźmi na masową skalę. W efekcie zwykli ludzie, którzy stali się obiektem manipulacji propagandowej, zamiast uzyskać wiedzę o swoim umysłe i ją świadomie wykorzystywać, stracili możliwośc sterowania swoim umysłem, a co za tym idzie i własnym losem.

Dodajmy do tego jeszcze jeden paradoks.

W związku z tym, że umysł i natura ludzka były i nadal pozostają niedostępne refleksji szarego czlowieka, jego uwaga, zamiast do wnętrza kieruje się na zewnątrz. Stąd takie zainteresowanie ochroną środowiska. Ale jeżeli jesteśmy przy ochornie środowiska to podkreślmy, że mówiąc ściśle, chodzi tu o konserwację środowiska, jego zachowanie w moziwie niezmienionej formie. Postępowcy jak ognia, unikają tego pojęcia, żeby się komuś nie skojarzyło, i zastępują je słowem "ochrona". Podmiana języka to jest typowa taktyka lewactwa.

I teraz możemy, logiczne, powrócić do początku i pamiętając o konserwacji środowiska, stwierdzić, że priorytetem dla czlowieka jest nie co innego jak właśnie konserwacja jego natury społecznej i konserwacja przestrzeni społecznej z jej relacjami spolecznymi i ich ochrona przed czarnoksiężnikiem i jego uczniami. Czyli konserwacja środowiskla społecznego to jest to. A zatem nie ulega najmniejszej wątpliwości, żę tylko konserwatyzm ma przyszłość.

Nic dziwnego, że dostrzegł ten fakt amerykański psycholog kultury Jonathan Haidt i opisał w "Prawym umyśle", wskazując na fakt, że konserwatyzm opiera się na sześciu modułach moralnych podczas gdy liberalizm jedynie na trzech. Nie powinno więc nikogo zaskakiwać, że rozwiązania liberalne są mniej skuteczne bo mniej stabilne i bardziej chaotyczne, jako że bazują na słabszym fundamencie.

Wybór należy do państwa.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Tylko konserwatyzm ma przyszłość

Poza merytoryką tematu : kolejny to już twój temat na forum, w którym stawiasz jakąś tezę, pomijasz część dowodową, zamiast niej piszesz o czymś co ci się kojarzy z lew/lib ( media społecznościowe, ochrona przyrody) i przechodzisz do oczywistego, według ciebie wniosku. Popatrz na ten swój wywód raz jeszcze, i poszukaj odpowiedzi na tak postawioną tezę, że tylko konserwa ma przyszłość. Ja tego nie widzę . I jak już wspomniałem, posługujesz się podobnym schematem już kilka razy.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jeden zauważy szybciej logikę i prawidłowości w konserwatyzmie, inny wolniej, a jeszcze innemu życia braknie i nie zauważy ich w ogóle.
Ja już zauważyłem, chociaż bardzo długo mi zeszło. Gdybym patrzył tylko na PIS, to nadal brnąłbym w błędzie, bo nie jest to partia moich marzeń (delikatnie rzecz ujmując). Działania i dążenia liberałów, a w szczególności lewaków nie pozostawiają mi wyboru. Można powiedzieć, że dzięki opozycji PIS zyskuje moje poparcie. Łowca kiedyś napisał, że lepiej późno, niż wcale :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

" Łowca kiedyś napisał, że lepiej późno, niż wcale " . To nie łowca napisał, ale powiedział pewien Żyd, spóźniając się na pociąg.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Aż tak późno jeszcze nie jest. Do odjazdu pociągu jeszcze sporo czasu zostało, ale niektórzy powinni się spieszyć ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ten wasz pociąg to niczym z wiersza Tuwima. Z tą różnicą, że wagony ma załadowane ( niczym ruski eszelon) tym co udało się w Polsce podpierniczyć ( CPK, Ostrołęka, respiratory, maseczki, milion samochodów elektrycznych, prezenty ślubne Janek Jeleń, Lotos, Orlen ) parowóz ma czerwoną gwiazdę na przodzie, maszynista pali w kotle złotówkami, kocioł zalany jest wodą święconą. Dokąd jedzie ten pociąg, nie trudno zgadnąć. Niedługo zmiana podwozia na szerszy rozstaw.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Ha, ha, ha, typowa kacapska retoryka odwracania kota ogonem:

" a u was bijut Niegrow"

dla niekumatych czytaj:

u nas są łagry dla elementów antysocjalistycznych ale u was bijut Niegrow..
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3

Przeczytałem na portalu myśl dnia:
"Nigdy nie przeszkadzaj przeciwnikowi, kiedy popełnia błąd" - Napoleon Bonaparte.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Napisałem to co napisałem
Jeżeli ktoś ma zastrzeżenia, niech wskaże błędy. I wtedy można toczyć dyskusję.
Ponadto to nie jest wielostronicowy esej naukowy zawierający detale, lecz krótka notka zawierająca zasadniczy schemat problemu.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Bez konserwatyzmu nie ma przyszłości (czytaj teraźniejszości)...
Jednocześnie pozdrawiam rebeliantów, bez których mechanizmy konserwowania, zanikałyby z prędkością światła.
Never ending story ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Tylko konserwatyzm ma przyszłość

Przeczytałem Twoją wymianę komentarzy z innymi tubylcami, i zgodzę się z głównym zastrzeżeniem: Dużo tu gadania a mało treści. Dowody na tezę jakoby tylko konserwatyzm miał być słuszny ciężko wyłapać z tekstu a i one są bardzo ogólnikowe i brakuje im jasnego ciągu logicznego.

A więc po kolei: Twój pierwszy argument mówi, że social media są konsekwencją progresywizmu(?), no bo przecież powstały w efekcie postępu technicznego. Zakładam, że miał być to przytyk do progresywizmu, bo inaczej nie widzę by ten argument jakkolwiek aplikował się do obrony konserwatyzmu.
Podobną tezę Stawiasz w kolejnym akapicie, tym razem pod lupę bierzesz nie social media a psychologię. Znowu, jak to się ma do konserwatyzmu, ja nie wiem.

Bo progresywizm to nie jest promowanie postępu technicznego! Zarówno progresywizm jak i konserwatyzm w formalnym znaczeniu znaczą "pogląd o zniesieniu lub zmianie albo zachowaniu porządku społecznego", a jeśli argumentujesz swoją wersję "konserwatyzmu", Doprecyzuj że chodzi Tobie o coś co można nazwać reakcjonizmem technicznym.

Ponadto Sugerujesz, że Zaprezentowałeś dowody na "paradoksalną" naturę progresywizmu. Gdzie w postulatach progresywizmu leży ta domniemana sprzeczność? Dowody na nią nie wskazują ze względu na ich naturę.

Twój trzeci argument uważam za nic tylko złośliwy przytyk do lewactwa i orwellizowanie grupy, z którą się nie Zgadzasz.

Skomentuję jednak zakończenie: Skąd założenie, że ilość "modułów moralnych" jakkolwiek wpływa na stabilność rozwiązań? I skąd pogląd, że mniej stabilne rozwiązania są gorsze? Ja, jako chlubny progresywista uważam, że rozwiązania które są w stanie się adaptować do sytuacji są lepsze niż te, które stoją jak stały pomimo warunków.

Z niecierpliwością czekam na odpowiedź :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Tylko konserwatyzm ma przyszłość

"rozwiązania które są w stanie się adaptować do sytuacji są lepsze niż te, które stoją jak stały pomimo warunków." Jest to podstawowa cechą inteligencji. Mam na myśli oczywiście adaptację.
Co do dowodów na słuszności stawianych przez łowcę tez, można postawić taką tezę : jego przekonanie co do słuszności swoich tez jest nie do podważenia. W udowadnianiu ich słuszności wykorzystuje on bogaty katalog przypadkowych teorii i spekulacji podobnych mu manipulatorów. Ma to wyglądać przytlaczająco dla nie wprawionego czytelnika, niczym biblioteka w Oxfordzie dla rapera. Gdy już przebrniemy przez część dowodową, pozostaje nam zazwyczaj dowiedzieć się o schyłku liberalizmu, zasłużonej przegranej Tuska, lub przeczytać że jesteś ( do wyboru) kacapem albo postkomuną.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Tylko konserwatyzm ma przyszłość

Chciałbym, żebyś się mylił, ale niestety wydaje mi się że masz rację
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: Tylko konserwatyzm ma przyszłość

Konserwatyzm nie oznacza stania w miejscu. Konserwatyzm, to rozwój ewolucyjny, ale nie rewolucyjny. Lewactwo chce rewolucji, chce natychmiast przewrócić obowiązujący porządek do góry nogami. Majstrowanie przy prawach natury musi źle się skończyć i wcześniej, czy później to nastanie, dlatego tylko konserwatyzm ma przyszłość.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3

I o to właśnie chodzi.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Temat- rzeka.

Jako przyczynę kłopotów społecznych widzę tu naiwność założeń i brak kojarzenia działań ze skutkami.

Bezmyślne, oparte na naiwności i krótkowzroczności działania dają fatalne skutki.
Ludzie żyją w świecie składającym się z paru poziomów rzeczywistości ,więc niezbędna jest ostrożność przy podejmowaniu działań, bo skutki mogą się objawić na różnych poziomach i w sposób nieoczekiwany..

Mamy do czynienia z automatycznym przenoszenie idei, że postęp, który pojawia się w nauce i technologii, sprawdzi się w sferze społecznej, a to jest mniemanie nieuprawnione. Najlepiej to widać w sferze cyfrowej, która powoduje masę fatalnych skutków w życiu młodych ludzi. Sfera cyfrowa wywołuje dominację wielkich koncernów cyfrowych, która niszczą demokrację, o czym mozna sobie poczytać w wydawanych ostatnio ksiązkach.

Jesteśmy też swiadkami gigantycznych manipulacji świadomością społeczną pod kątem zagwarantowania interesów etstablishmentu politycznego i gospodarczego, a to rujnuje demokrację i prowadzi do totalitaryzmu.

Generalnie rzecz biorąć obecny liberalno-konsumpcjonistyczny system postawiony jest na głowie, jezeli uprzytomnimy sobie, jaką rolę spełnia sektor bankowo-finansowy. Konstrukcja normalnego systemu społecznego musi opierać się na znajomości czynników składowych natury ludzkiej i uwzględnianiu ich w konstruowaniu systemu. Bez nich system działa przez jakiś czas, ale działa kulawo z uwagiu na brak stabilności wywołany brakiem tych czynników, a potem upada z hukiem.

Tak więc jest rzeczą nieuniknioną, że jeżeli cywilizacja Zachodu ma przetrwać, to musi dokonać rewizji załóżeń fałszywych liberalnychi zająć się zabiegami konserwującymi rolę natury ludzkiej w systemie społecznym.

Tak więć progresywizm jest efektem naiwności, bo przyczynia się do tworzenia złudnego przekonania, że krzywa wzrostu gospodarczego może piąć się wciąż do góry i że może towarzyszyć temu wzrostowi wzrost dowolnych zmian społecznych w ramach inżynierii spolecznej motywowanych ideologią.

Więcej konkretów tym temacie można znależć tu:
https://www.salon24.pl/u/zetjot/1247925,liberalni-plaskoziemcy
https://www.salon24.pl/u/zetjot/1167000,mistyfikacja-rownosci
https://www.salon24.pl/u/zetjot/1245015,lewiatan-papierowy-czyli-tzw-iii-rp
Tak to wygląda w konkretach.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Tylko konserwatyzm ma przyszłość

Ironicznym jest, z jaką pasją autor wysławia się przeciwko jego domniemanej propagandy, kiedy cały jego artykuł jest po prostu jedną wielką manipulacją opartą na bezpodstawnych uprzedzeniach.

W związku z tym, że umysł i natura ludzka były i nadal pozostają niedostępne refleksji szarego czlowieka, jego uwaga, zamiast do wnętrza kieruje się na zewnątrz. Stąd takie zainteresowanie ochroną środowiska.

Czy naprawdę wierzysz że lewa strona walczy o środowisko naturalne by nie rozważać natury ludzkiej?

Wypowiedź równie odważna co bezsensowna. Psychologia i socjologia są niesamowicie popularne wśród społeczeństw liberalnych.

Jeżeli chodziło autorowi przez wgląd do natury ludzkiej tylko i wyłącznie myśli pro konserwatywne a innych refleksji nie uznaje, to już jego problem.

Tezy postawione przez Haidta są ciekawe i pobudzają fajne dyskusje, ale nie są rozwiązaniem politycznym. Wnioskiem rozważań nie jest efektywność czy chaotyczność liberalizmu, a jedynie trudność jego przyswajania dla ogółu społeczeństwa.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Człowiek jest istotą złożoną i refleksja nad życiem i sobą wymaga czasu i spokoju. Umysł lewacki cierpi na niski próg pubudzenia bodźcami, a bodźce z reguły napływają z zewnątrz, stąd lewak nie ma czasu na refleksję nad sobą, bo jest emocjonalnie zafiksowany na nadmiarze bodźców napływających z zewnątrz. Niektórzy badacze zajmujący się psychologią kultury i neurobiologią wysuwają koncepcje biologicznie uwarunkowanych tendencji do określonych postaw politycznych.

Stąd ten chaos w środowiskach lewackich i g*wnoburze. Więc coś zacytuję w temacie:

" Droga i dom. Dwie filozofie życia. Kolejne pokolenie ludzi drogi, które wywarło przemożny wpływ na naszą rzeczywistość, wyrosło w zamożnych domach lat 50. Zbuntowało się przeciwko ładowi, wyczuwając fałsz kryjący się pod powierzchnią wypielęgnowanych przydomowych trawników. Ale to, do czego doprowadzili jego prorocy, okazało się o wiele bardziej toksyczne. "Urodzony, aby być dzikim". Tak tłumaczyli brak odpowiedzialności. I nad rewolucją, tak jak nad duńską hipisowską wolną republiką nazwaną Christiania, po paru latach władzę przejęli dilerzy ciężkich narkotyków. W latach 80. byłem świadkiem podobnej klęski pacyfizmu w squacie w Krakowie. Seks bez ograniczeń wszystkich mieszkających w wolnej komunie po kilku miesiącach przekształcił się w wolność do gwałcenia każdej dziewczyny przez miejscowych cwaniaczków , a potem meneli. Chłopcy nie bronili kobiet. Tak samo dziś lewicowa celebrytka Maja S. apelująca, by szanować chłopaków, którzy odmawiają obrony ojczyzny, nie jest świadoma, iż ozbnacza to przyzwolenie na gwałcenie polskich kobiet przez ewentualnych najeźdźców. Wybór filozofii drogi prowadzi nie ku wolności, lecz do niewoli słabych i eksterminacji najsłabszych. "
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

Czego znowu utyskujesz człowieku? Czego nadajesz na odmienność form życia, którym jesteś równy w prawie do istnienia? Nie nam jest osądzać i nie nam decydować o szczęściu, normalności i życiu innych.
Wyszłam w las, na spacer poranny i prosto na silnego, zdrowego koźlaka, górującego nad wysypem muchomorów, które zapamiętałam z wczoraj. Cud w czystej postaci i magia.
Spójrz, kolejny. Wiatr lub owad... musiał dopomóc.
https://naforum.zapodaj.net/da2c479ce1b7.jpg.html
Zjedz owoc cierpliwości i podaruj tym, których cierpliwość i głebię (również refleksji i spokoju, wewnętrznego źródła) chcesz poznać. Słodko gorzki, ożeźwiający smak, pozostawia niedosyt. Próbuje się jego uprawy i u nas. Fascynujące, jaką ma historię i jak inspiruje. Natura jest niesamowita!
https://naforum.zapodaj.net/eb3408e171d4.jpg.html https://naforum.zapodaj.net/2845f155d169.jpg.html
Kogo przywołujesz? Czyje opinie? Clownów, którzy pieniądze biorą za dostarczanie nam rozrywki i pobudzanie do walki z wiatrakami?
Wszystko o czym piszesz już było! Było zawsze i niczego nowego nie ma pod słońcem.
Ludzie na calym świecie, a raczej światku ;), dzielą się na mądrych i głupich, a życie szlifuje ostro i jednych, i drugich. Tak ma być. Tak było i będzie.
Schematy, wąskie pudełeczka i szuflady, jednym odpowiadają, a innym nie... i z różnym skutkiem ;), co nie zmienia faktu, że to życie jest fascynującą podróżą i wielką przygodą.
Ps
Podziel się ... no ... trzema radosnymi nowinami...
Ciekawa jestem
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 6

> Czego znowu utyskujesz człowieku? Czego nadajesz na odmienność form życia, którym jesteś równy w prawie do istnienia? Nie nam jest osądzać i nie nam decydować o szczęściu, normalności i życiu innych.

Fałszywa koncepcja wynikająca z błędnego języka.
Nie naszym zadaniem jest sądzić, sądzić innych, bo od wydawania wyroku jest sąd, lecz możemy a nawet jest to wymagane byśmy innych i ich postępki jak i siebie osądzali, osądzali. bo sądzi się w sądzie, ale i tam nie sądzą krasnoludki, a w życiu codziennym osądzamy przy pomocy... czego ? Zdrowego rozSADku.
Zdrowy rozsądek to nie sąd. Ale w sądzie też się pojawia ława przysięgłych..
Proces podejmowania decyzji obejmuje osąd stytuacji, osąd dostępnych opcji i wybór ścieżki działania. A potenm osąd skutków działania.

Myślenie naprawdę nie boli.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Yhy (chrupie gruszkę, zębami, których podobno nie ma ;)).
Nie cierpię powtarzać się, ale zapytam po raz kolejny... Z kim przychodzisz i ilu was jest? Hm?
W tym "Kraju", mało kto rozumie co to za twór Państwo.
Co do sądów... polecam poczytać Biblię. Tam jest piękne ostrzeżenie przed tzw. "sprawiedliwością ludzką".
Pan żyje w świecie wirtualu i teorii, świecie pustego słowa, a to jest zbrodnia największa przeciwko "myśleniu".
Ps
Mniej pierd... nia, więcej działania i akcji. Do roboty! :)
Czekam na jakieś radosne doniesienia.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Myślenie to nie jest odbieranie i przeżywanie wrażeń. To czynność nieco bardziej sformalizowałna: wiązania skutków z przyczynami. W umyśle mamy kilka komponentów: poznawczy, emocjonalno-uczuciowy i wolicjonalno-decyzyjny. I one wszystkie, a nie tylko jeden, mają działać.

A co do roli państwa, to polecam Acemoglu i Robinson "Wąski korytarz - o losach wolności". Nie ma wolności bez instytucji państwa. Ale to tylko część większej całości.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Drogi, zalecam przerwy od tego główkowania.
Nie jest sekretem, ani też wiedzą tajemną, że wszystko już żem...śmy wymyślilim....śmy :)
Co do "komponentów" to, z pełną swiadomością i odpowiedzialnością, ryzykiem i wszelkimi konsekwencjami, muszę rozczarować szanownego interlokutora.
To całe uogólnianie, słabe jest ;)
Na rolki może? Czy spacer jakiś?...
Ratuj się Chłopaku.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

A to już to było:
ucieczka od wolności się nazywało i w tytule się też znalazło.

Główka jest po to żeby główkowała, a nie była uzywana do tego, do czego służy strona odwrotna i co proponują różne Jachiry i inne takie świry.
Faktem jest, że obecnie rzadzi teoria i wszystko wymyśliliśmy, ale nie całkiem wszystko tak się zaczeło i trzeba to teraz , z GŁOWĄ, odkręcać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Aniele :) Masz Pan moje pełne poparcie. Patriarchat rulez i odkręcajTA, co żeśTA zakręcili.
Ja, "głupia baba" i "niedopieszczony pasztet" .
Mnie już nawet "gadać" nie chce się. Dawniej , dobrym słuchaczem byłam, a teraz to zaraz wyłączam się i o niebieskich migdałach ... lub przysypiam.
Mój system obronny nie pozwoli mnie zamordować.
Chłopie! Uwielbiam Twój altruizm i wiarę w najsłabsze ogniwo.
Tak pięknie piszesz o źrodle wewnętrznym, do którego należy zwracać się i z niego czerpać. Piękne to jest.
Ps
Co do główki, nawet gdy w hamaku leżę czy książkę kartkuję, maszyna pracuje.
Ora et labora. Ćwierć wieku temu, tlumaczyłam jednemu z moich ulubionych wykładowców, który już kwiatki wącha od spodu, że skoro Bóg wierzy we mnie, że dam radę w tym wariatkowie to i ja fason muszę trzymać.
Lucek, również, jak cień, nie odpuszcza i jest co robić.
Fascynująca przygoda i ubaw po pachy. Ból i cierpienie. Fizyczne i psychiczny. Wzloty i upadki. Pełnia życia i wzrost nieustanny. Testy fizyczne i psychiczne.
Czego chcieć więcej?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Panu marzy się konsensus globalny i raj lokalny :)
Czynnik ludzki, wyklucza osiagnięcie tego stanu.
Tak było, tak jest i tak będzie.
Jedni umrą na krzyżu za jedyną prawdę o tym życiu, a innych wykończy tęsknota za Bogiem i rozumieniem co tu jest grane.
Do śmierci, szacunek i miłość, tym w cieniu, od czarnej roboty. Kimże bylibyśmy bez nich?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

>Panu marzy się konsensus globalny i raj lokalny :)

O rany Julek, coś takiego mi się marzy ? Poczułem się jak monsieur Jourdain z Moliera, co to się zachwycił, gdy powiedziano mu że mówi prozą. A ja tylko staram się opisać konkrety dotyczące życia na tym padole. Jak najbardziej na tym padole i mógłbym tu przytoczyć moją dyskusję z facetem, który buja w obłokach, i za żadne skarby nie bierze konkretów pod uwagę, ale to by było zbyt czasochłonne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

łowca : "..polecam Acemoglu i Robinson "Wąski korytarz..."
Znam podobny tytuł Sashy Grey.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Sasha ? A gdzie Grisza ?
To przecież bliźniaki ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Człowieku, co ty wiesz ? Ja do ciebie o d....ie, a ty o zupie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

jaq o d...ie, łowca o partnerze dla d....y
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Rowerzyści miejscy! I ci tam na hulajnogach. Jesteście frajerami. Nawet o tym nie wiecie, ale jesteście bezwolnymi narzędziami do jeszcze większego antagonizowania społeczeństwa. A te wszystkie wasze akcje pt. kręć kilometry dla swojego pana i te wszystkie aplikacje, endomondo jakieś i inne to nawet nie jest ochłap wam rzucony, tylko nic, pustka, piksele, do których się modlicie.
Nie ma już spacerów. Nie po mieście. Bocznymi ulicami co najwyżej, ale i tak z nerwicą pod rękę.

https://youtu.be/95T1SrVUZFU
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Potrącił cię rowerzysta?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Nie, lewak. Wszystko powinno być. Tylko wolniej, dostojniej i w symbiozie. Jak za Adol... A nie, sorry

https://youtu.be/aD6sfrB9mQI
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Lataj wyżej, Kruku. I sr*y na rowerzystów.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

Pokazywali ruskich spie**zaj ących do Gruzji na rowerach. Jeden z nich miał tęczowe pedały.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Warto zwrócić uwagę, że tylko jeden...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wyjaśnij proszę, jak powiązałeś rowerzystów miejskich z konserwatyzmem. Jeszcze te akcje, aplikacje... Co w tym jest przeciw konserwatyzmowi?
Przecież właśnie z roweru świat jest wolniejszy dostojniejszy, w przeciwieństwie do samochodu i motocykla.
Marzą ci się dorożki i wierzchowce? :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Temat-rzeka. A ja z natykam się tu czasem na akie długie wywody i z niedowierzaniem odkrywam, ze sam je pisałem i dziwię się, ze mi się chciało. W tej formie, jaka jest, wygląda to na celową operację skłócania ze sobą społeczeństwa. Wszyscy przeciw wszystkim. Rowerzyści przeciw kierowcom, piesi przeciw rowerzystom, kierowcy przeciw absurdalnej ekspansji parkometrów.
Jest jeszcze ten współczesny komunizm kooperacyjny w postaci wspólnych hulajnóg odpalanych aplikacją. Leża smętnie porzucone i poobijane wszędzie. To już jest Klaus Schwab ze swoim "nie bedziesz miał nic i będziesz szczęśliwy".
I trzecia sprawa. Jaka jest ideologia trzymająca masy ludzkie w ryzach? Czym karmi się mózgi ludzi? To są czarne ołtarze smartfonów, kult zdrowia i ekologia. W wypaczonej formie przeradza się to w ogłupienie, inwigilację, permanentny strach, kradzież na niewyobrażalną skalę i wojny o rzadkie pierwiastki.
Biegacze, rowerzyści, hulajnogi, elektryczne samochody, diety wegańskie i pudełkowe, smartwatche mierzące puls, ciśnienie, kalorie, kilometry, kroki (niedługo to będa mikrochipy), maszyny przyznające nagrody w postaci kciuków i serduszek łechtające odpowiedni ośrodek neurologiczny - ten sam co nie pozwala zatrzymać się przy jedzeniu chipsów.. no pisałem że temat-rzeka.
I jescze to przechodzenie z jednego idola do drugiego. Całkiem bezrefleksyjne i ze sobą sprzeczne. Pal ekogroszkiem bo jest eko. Nie pal ekogroszkiem bo to węgiel i mordujesz swoje dzieci. Pal gazem bo jest czysty. Nie pa gazem bo jest ruski. Załóż maskę. Zdejmj maskę. Zapal znicz czerwonoarmiście. Zniszcz pomnik czerwonoarmisty. A ostatecznie wszysko okazało się bez znaczenia gdyż jesteś tylko śladem węglowym, który należy zredukować. Czyli, jak już ta ostateczna prawda do ciebie dotrze, to wiesz już co masz robić i czego od ciebie oczekujemy, prawda?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

W sumie tr nie odkrył niczego nowego. Wypadł już z tzw głównego nurtu ( wiek ?), nie nadąża. Dlatego to, co inni przyjmują jako nowinkę techniczną, społeczny trend, traktuje z dystansem. To niestety przychodzi z wiekiem. Lub jest Mormonem.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

TR
ma rację.
Fakt że doświadczenie przychodzi z wiekiem. Dzięki doświadczeniu wiemy, że system liberalno-konsumpcjonistyczny jest dysfunkcjonalny, jako że krzywa wzrostu nie może permanentie piąć się do góry. Więc właśnie obserwujemy pierwsze symptomy upadku systemu : najpierw pandemia, teraz wojna i system zostaje, metodą prób i błędów, systematycznie ograniczany, co dawno przepowiadałem, bo przecież ta krzywa na wykresie to abecadło.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Automaty z biletami. Patrzę, patrzę i nadziwić sie nie mogę. Toż to kombajn prawdziwy, co krawaty wiąże i usuwa ciąże. Potężny procesor, kolorowy, duży ekran dotykowy, bezprzewodowy, szybki internet, lub okablowanie pod ziemią, terminal kart płatniczych zarówno zbliżeniowy jak też z czytnikiem czipa, cały moduł rozpoznający nominał banknotów, drugi taki na monety, moduł do wydawania reszty, kolorowa drukarka laserowa. Syntezator mowy i głośnik też tam jest? Pewnie jest. Wszystko po to, żeby wydrukować papierek za 4,80, a do niedawna to było 3,20. Papier też kosztuje. O ile zatem obsługa sprzedaży biletów przewyższa zysk ze sprzedaży biletów? Trzeba doliczyć jeszcze łapówki i niegospodarność, bo skoro ławki z dykty kosztowały ponad 100k za każdą, to biletowy kombajn musi być w cenie Porsche. Są też punkty sprzedaży biletów. Pracownicy zatrudnieni na pełen etat, ogrzewanie, prąd... I kasowniki, które również zamieniają się powoli w małe komputerki.
Dlaczego komunikacja nie jest zatem "za darmo" czyli w całości utrzymana z podatków? Chodzi o to, że byłaby zatłoczona wtedy? Czy o to, że zamówienia publiczne są dla korporacji żyłą złota? Czy o to, żeby generować niepotrzebne miejsca pracy związane z obsługą nieopłacalnej sprzedaży i kontroli biletów? Czy w końcu o to, że ludzi trzeba czymś zająć. Muszą sobie coś powciskać, powybierać, poprzykładać kartę, skasować.
Może być też tak, że to jest dlugi marsz. I chodzi właśnie o to, żeby ktoś, jak ja, zadawał takie pytania, a wówczas powie się: Już, Już, dobrze że pan pyta. MA pan całkowitą rację i właśnie specjalnie dla takich mądrych i świadomych ludzi robimy wszystko cyfrowe. Wszystko, od przejazdów tramwajami aż po pana kremację po śmierci będzie w jednej aplikacji w pana telefonie, a docelowo to w ogóle w takiej małej kapsułce wstrzykniętej miedzy kciuk a palec wskazujący.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Każdy (?) dojrzewa we własnym tempie, a muzyka łagodzi obyczaje. Te technofobiczne elaboraty są zabójcze.
http://youtu.be/h7ES_rO9bFsąPs
Ps
Interpretacja tekstu nie powinna sprawić problemów (?)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

"Ten film nie jest już dostępny. Otwórz stronę główną" - to jest bardo poważne wyzwanie interpretacyjne. Mnnnniam - 14-zgłoskowiec...

Twoja elektrofobia jest nie do zniesienia - powiedział kat do więźnia siedzącego na krześle elektrycznym
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Co twoje pier...nie o biletomatach... ma do "konserwatyzmu", który na stół wyłożył Pysiek?
Włóż kwiecistą chustkę na sagan, którego zawartość jest papką pomieszania z poplątaniem, a którą eksponujesz tak radośnie i otwarcie, stań przy leśnej drodze i "przedawaj" bilety, "zabawiając" filozofów życiowych i amatorów utyskiwania na wszystko, co się dzieje dookoła.
Firdum dyrdum na punkcie lania wody.
Ps
Uwaga o interpretacji tekstu była poważna. Już raz tutaj wojowałeś tekstem o orgazmie. Nigdy nie wiadomo co wysmażysz w przepełnionym miszmaszem kociołku.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Może i była poważna, ale tekstu nie ma.
Jak co ma do konserwatyzmu? Wszystko. To manifest poparcia konserwatywnej ekonomii nie mający nic wspólnego z technofobią lecz będący wyrazem sprzeciwu wobec niegospodarności.
Technologią jestem, btw, zachwycony. Wiedziałbym, jak ją wykorzystać. Zamiast bilety ludzie dostawaliby kody QR z linkiem do posłuchania Chopina w czasie jazdy, cytaty z Ewangelii do poczytania, a konserwatyści kłóciliby się z postępowcami, czy należy rozszerzyć asortyment o wydruki z kamasutry i w końcu stanęloby na tym, że system musi uzyskać dostęp do USC i na początek tylko małżeństwa będą mogły prosić o to. Ja się dopiero rozkręcam i na bieżąco piszę, co myślę, a dusza ma została zalana przez prawdziwe morze możliwości. Tymczasem dostałem bilet z napisem "skasować niezwłocznie" i mogę jedynie kontemplować to przepiękne urzędnicze słowo "niezwłocznie". Dobre i to, ale marnotrawstwo potencjału jest niebywałe
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Ha ha :D
Twojego potencjału?
Ps
"niegospodarność" a ha ha ;)
kobyłamamałybok
bez odbioru
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Nie, Turków Seldżuckich, do cholery! Od początku piszemy o Turkach Seldżuckich drukujących bilety i koran.
Miszmasz i kociołek... ech...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Temat rzeka ?
Wcale nie. Mozna to streścić prostą frazą: polityka tożsamości wypracowana przez lewactwo, a wdrażana przez liberałów, a polega na poszukiwaniu własnej, głęboko ukrytej tożsamości.
Cel tej ideologii jest prosty - rozbicie społeczeństwa i jego demobilizacja przez rozbicie na atomy w procesie partykularyzacji.

Jak mówią niektórzy badacze, procesami społecznymi rządzą mechanizmy na wzór Czerwonej Królowej z "Alicji po drugiej strony lustra" Ideologom chodzi o to, by ten mechanizm zlikwidowac przez demobilizację..
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

anonim : "Wyjaśnij proszę, jak powiązałeś rowerzystów miejskich z konserwatyzmem."
Nie wiem jak on to powiąże, ale skoro znalazł przejście pomiędzy cyklistami a liberalizmem, to i okno czasoprzestrzeni dla tego powiązana nie sprawi mu problemów.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Fakt, to jest problem. Jadę sobie na rowerze, po ścieżce albo idę pieszo, po chodniku. I tu nagle zza pleców smi wypada jak błyskawica ze spóźnionym Wwwiiiizgotem ktoś na elektrycznej hulajnodze, aż mną wstrząsneło.
człowiek jest przyzwyczajony do miejsckiego hałasu i sygnałów dźwiękowych i na nie reaguje. Tymczasem hulajnogi elektyrczne są bezdźwiękowe. Proszę sobie wyobrazić, żę chciałbym nagle, niczego nie słysząc, skręcić, pieszo lub na rowerze i wpadłaby na mnie taka rozpędzona hulajnoga. Kompletny brak wyobraźni ludzi śmigających na hulajnogach. Albo przechodni wpatrzonych w smartfon.. Masakra.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Proszę się odpierniczyć od Aldiego.
Niech śmiga na zdrowie ha ha
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Problemów nie dostarczają rowery, czy hulajnogi, lecz niedostosowane prawo i zła organizacja ruchu drogowego. W wielu miejscach nie istnieje problem skłócenia rowerzystów z kierowcami aut, czy pieszymi nie dlatego, że nie ma rowerzystów, ale dlatego, że organizacja ruchu jest klarowna i właściwie działają służby dbające o porządek. Ścieżki rowerowe są do jazdy miejskiej z niedużymi prędkościami, a nie do jazdy wyczynowej. Jazda na hulajnogach nie jest w ogóle uregulowana, stąd pojazdy porzucone byle gdzie i jazda na hulajnogach po zatłoczonych chodnikach.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

- Koń to przeżytek.
- Co powiedział?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Początki motoryzacji były podobne. Zapewne któryś z przodków łowcy, wymyślił przepis, by przed jadącym automobilem biegł człowiek machający chorągiewką, ostrzegając przed jadącym autem. Z kolei przodkowie tr, jak podejrzewam, psuli maszyny parowe bo zagrażały w ich mniemaniu ich stanowiskom pracy.
Każda epoka miała swoich bumerów, nie nadążających za zmieniającym się światem. Można przed tym zapier....światem uciec do lasu, jak na przykład ja, lub obrać kierunek do parku sztywnych. Z Ujeściska to tylko parę kroków.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

" To tylko kilka westchnień,
Rój meteorów atakuje Ziemę"
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

A tak :) Znam ja wasze racje.
Musiałam z dwoma dyplomami w kieszeni, spier...ć z tego Mocarstwa ;), podczas gdy wy bzdety tutaj wypisywaliście i do dziś można sobie poczytać, jak "rozwijaliście się" :D
Rebelianci ;)
http://youtu.be/SnkZGN_xIVs
Ps
Czekamy na kolejne wątki ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Mnie bardziej nurtuje, na jakiej zasadzie te wspólne hulajnogi zostały wdrożone. Trudno mi uwierzyć, że znalazł się biznesmen, który wyłożył bardzo pokaźną sumę na zakup sprzętu, o który nikt nie dba i który pada ofiarą wandalizmu, głupoty, niedbalstwa i warunków atmosferycznych. Jak coś jest wspólne, to jest niczyje. Potrzebny jest intensywny serwis, ludzie do ładowania baterii i drogie oprogramowanie. Podejrzewam, ale tylko podejrzewam, że najpierw jest bardzo wysoka dotacja z jakiegoś programu powiedzmy stop smog albo bezemisyjne miasto albo zielony Gdańsk, a dopiero potem, niejako dla formalności, by nie stracić dotacji, rzuca się na ulice te jeździdła. Potem okres warunkowy minie i interes zostanie zwinięty. Zastanawiam się też czy te dotacje nie idą rokrocznie. Takie partnerstwo publiczno-prywatne. Były przecież rowery Mevo i to się rypło w atmosferze skandalu.
Kisielewski już gdzieś w latach 70-tych opisywał te pomysły we Francji. Rzucenie na ulicę "darmowych" rowerów spowodowało konieczność zatrudnienia "darmowych" mechaników, a ostatecznie rowerów zaczęło dziwnie ubywać i nie wiadomo, co się z nimi działo dopóki nie zaczęto ich wyławiać z Sekwany. Taniej byłoby oczywiście każdemu dać własny rower i wtedy on by o niego oczywiście dbał. Z dwojga złego, bo to też by była cena roweru+cena urzędników oraz kolejna korupcjogenna sytuacja.
Ps. Wyjaśnienie celów antagonizowania społeczeństwa bardzo trafne
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

No i ciśnie. Może zrzutka na ... siodło dla tr :]
Sorki :D ha ha
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dopiero wróciłem. Dobranoc

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Okradałeś cudze dzieci, żeby miać na spa dla konia?
Dobranoc i bez odbioru
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Okradam to staruszki. Dzieciom nerki wycinam. Kawa? Herbata? Stoperan?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Dziękuję za poranny wylew smsów.
Proszę teraz wrócić do walki ze szlabanami itd.
Bez odbioru
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jaki cel miałoby rozdawanie rowerów?
Chodzi o to, żeby zarówno rozpoczęcie, jak i zakończenie użytkowania roweru było możliwe o dowolnej porze w dowolnym miejscu. Własne rowery używamy zazwyczaj na odcinku z domu do domu.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

słodko, część druga ;) (544 odpowiedzi)

Zakładam nowy wątek, słodycze stały się niemożebnie długie i nie mam już do nich cierpliwości ;)...

Najlepszy broker forex w Trójmieście (15 odpowiedzi)

Jak w temacie. Czy ogólnie ma znaczenie gdzie broker ma siedzibę? Z tego co widzę, to wszystkie...

Detektyw - wywiad gospodarczy (3 odpowiedzi)

Szukam pomocy detektywa, który będzie w stanie dla mnie wykonać wywiad gospodarczy pod kątem...