Jestem po drugim spotkaniu, pierwsze wrażenie było takie że po prostu nie dam rady się przełamać, myślałem czy by nie zrezygnować, ale pan Sakowski przekonał mnie żebym dał jeszcze jedną szansę A jeśli tym razem mi się nie spodoba to po prostu zostawię to i będę żył dalej z tym problemem. Dzięki niemu powoli staje na nogi, dziękuję