Dnia 2 maja br., umówiony na godz. 13:30 udałem się autoryzowanego warsztatu zmienić opony z zimowych na letnie. Zaproponowano mi usługę przechowywania, na co się zgodziłem oraz pakiet przeglądu po zimowego (Akcja Wiosna), ale gdy dowiedziałem się, że zmiana opon plus wspomniany pakiet będzie trwał 1,5-2.0 h, to poprosiłem tylko o samą wymianę. Okazało się jednak, że wymiana opon trwa w tym warsztacie prawie 4 godziny. Auto wyjechało z warsztatu o 16:19 co pisemnie potwierdził doradca serwisowy, wpisując kłamliwie datę przyjęcia auta na 14.05. W związku z tak nieprofesjonalnie wykonaną usługą w aspekcie czasu pracy, gdyż inne serwisy na tę samą pracę potrzebują 30-40 minut, zrezygnowałem z usługi przechowywania opon oraz z jakichkolwiek prac przy moim aucie.
Muszę dodać, że ostatnia naprawa mojego samochodu była również niepozbawiona niespodzianek. Gdy odstawiłem auto do naprawy lakierniczej po delikatnej kolizji, okazało się, że naprawa trwał 14 dni, a dach który był w idealnym stanie przed naprawą został w serwisie zniszczony, co wymagało tzw. klepania i malowania.
Nie znam standardów pracy w firmie ZDUNEK Renault, ale takie jaki są nie nadają się do zaakceptowania. Pracownicy przy moim aucie, nie potrafili nawet równo napompować opon. (przód 2,6 i 2,8; tył 2,1 i 2,5).

Panie Piotrze, jestem byłym pracownikiem tej firmy....całe szczęście już od 3 lat. Mogę Panu powiedzieć dlaczego tak długo czekał Pan na wykonanie tej jakże nieskomplikowanej usługi. Dla Zdunka liczy się KASA...a nie klient. Ile kosztuje wymiana opon na pewno Pan wie, jest to cena niska w porównaniu do klientów samochodów flotowych, których naprawy są dużo bardziej opłacalne :) pisze Pan również o uszkodzeniu dachu w samochodzie - zapewniam Pana że to nie jest jednostkowy przypadek. Takie historie są na porządku dziennym...nie jeden klient wyjechał z salonu nie wiedząc nawet o tym że miał wymieniony zderzak, czy lusterko :D, więc powinien się Pan cieszyć, że Pana poinformowano o zaistniałej sytuacji. Niestety musze również stwierdzić, że nie jest to wynikiem nieudolności pracowników...tylko ich przeciążenia - za mało pracowników, za dużo pracy, zbyt duża rotacja pracowników, a za tym idzie niedoświadczenie w obsłudze - i mam na myśli tutaj doradców...co kilka miesięcy wymienianych na nowych. Za tak profesjonalne podejście do klienta powinien Pan podziękować kierownikowi serwisu.