Niestety po wizycie w Studio Szymon - tak zachwalanym przez piszące tu
klientki - nie mogę podzielić pozytywnej opinii. Jestem niezadowolona z
wykonanej tam usługi. Mam wrażenie, że właściciel zakładu - pan
Gabrych - nie znosi słowa krytyki, nie dopuszcza, że coś mogło nie
wyjść w jego zakładzie i nie przyjmuje reklamacji. Rozmowa, którą
odbyłam z właścicielem, jeszcze bardziej utwierdziła mnie w negatywnej
opinii o jego zakładzie. Nie można z góry zakładać, że klient nie ma
racji bez podjęcia jakiejkolwiek próby weryfikacji. A pan Szymon tak
właśnie robi!!! Jest już tak zadufany w sobie i tak polega na swojej
popularności, że w żadnym razie nie zależy mu na zadowoleniu klienta. W
dodatku prowadzi rozmowę z pozycji "wszystko wiedzącego" fryzjera w
sposób bardzo niegrzeczny i nieuprzejmy. To już przesada. Dla mnie pan
Gabrych nie jest żadnym autorytetem, a jego zakład na pewno nie należy
do najlepszych w branży fryzjerskiej. Nigdy więcej ani ja, ani moi
znajomi nie skorzystają z usług pana Szymona. Podzielam wątpliwości
Kasi co do tego, czy tych opinii nie pisze sam pan Gabrych lub jego
pracownice.

Szanowna Pani,
Ubolewam, że niniejsza rozmowa odbywa się z Pani strony anonimowo. W tej sytuacji chylę czoło przed Panią Kasię, która pod swoją krytyczną opinią miała odwagę podpisać się swoim imieniem. Jest mi bardzo przykro z powodu zaistniałej sytuacji, tym bardziej, że w prowadzonym przeze mnie zakładzie podobne zdarzają się sporadycznie. Uważam, że wypowiadanie się na forum w narzuconej przez Panią formie jest nieuczciwe. Pragnę przypomnieć Pani, że po naszej rozmowie telefonicznej i ustaleniu terminu ponownego spotkania w celu naprawy, Pani zdaniem błędnie wykonanej usługi, nie zgłosiła się Pani ani nie była Pani uprzejma poinformować nas o zmianie Pani decyzji. To z kolei, naraziło mojego pracownika na kolejny stres i konieczność odmówienia terminu innej, stałej klientce. Zarzucając nam anonimowo niekompetencję, butę i wyniosłość, wystawiła Pani świadectwo nie tylko mnie i moim pracownikom, ale również sobie...Najprościej bowiem, jest oczerniać i obrzucać błotem chowając się za zasłoną anonimowości, w nadziei, że nie zostanie się ochlapanym. Jestem pewien, że gdyby przyszła Pani w ustalonym przez siebie terminie, znaleźlibyśmy rozwiązanie zadowalające obie strony. Jest mi przykro z powodu zaistniałej sytuacji, szczególnie dlatego, że identyfikuję się z wykonywaną przeze mnie pracą i zawsze zależy mi na zadowoleniu moich klientów oraz na najwyższej jakości świadczonych usług.

Z poważaniem
Szymon Gabrych

Panie Szymonie ubolewam ze sa na swiecie takie kobiety ale pociesze Pana i Pana stale klientki ze to taki rodzaj ludzki ,ktory tylko narzeka i jest nie szczesliwy .Ja bylam bardzo zadowolona klientka lecz od pewnego czasu mieszkam w Niemczech opowiadalam Panu o tym z siostra moja i niestety jakos wyjazd jest odkladany wczoraj dowiedzialam sie ze 14 grudnia bede w Posce na 2 dni i chcialabym bardzo skorzystac z Pana uslug NIESTETY Pani ktora odebrala telefon (bardzo mila) oswiadczyla ze nie ma wolnego terminu .SZKODA a moze nastepnym razem za rok .Dziekuje za wczesniejsze "ciecia" i zycze naj NAJ lepszego.Kasia z Niemiec.

Od kilku lat mieszkam w Warszawie, ale mimo wszystko nadal przyjezdzam specjlanie do 3miasta do pana Szymona. Jeszcze nigdy nie zdazylo sie, zebym wyszla niezadowolona. Bardzo polecam!