UWAGA

LUBIĘ LA FORTUNĘ, JEDZENIE JEST WYŚMIENITE, BYLAM TAM W SUMIE 6-8 RAZY, OSTATNIO JEDNAK BYŁAM ROZCZAROWANA POZIOMEM USŁUG, KELNERKA I KELNER STALI I ROZMAWIALI
Z GOŚCMI SIEDZĄCYMI PRZY SĄSIEDNIM STOLIKU...TRWAŁO TO PRAWIE GODZINĘ ...NAJGORSZE BYŁO TO ŻE STALI ODWRÓCENI TYŁEM DO NASZEGO STOLIKA I MOGĄC PODZIWIAĆ ICH TYLNE STRONY CIAŁA SŁUCHALIŚMY TEKSTÓW W STYLU: "WCZORAJ BYLAM NA BASENIE W HOTELU GDYNIA" CZY "ALE TA WIESIA NIE POTRAFI OBSŁUŻYĆ GOŚCI ", " WCZORAJ BYŁ ZNOWU TEN WYBREDNY KLIENT" ITP.
UWAŻAM ŻE JEŚLI KELNERKA CHCE POPOLOTKOWAĆ ZE ZNAJMOMYMI POWINNA TO ZROBIĆ PO PRACY A NIE WŚRÓD GOŚCI....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: UWAGA

Droga Pani Olu!

W odpowiedzi na Pani opinie chcielibyśmy - kelnerzy przeprosić Panią za zakłócanie spokoju podczas konsumpcji posiłku. Dotąd nie przypuszczaliśmy, że otwartość, gościnność i chęć rozmowy z gośćmi może być takim kłopotem. Chyba za bardzo chcieliśmy wprowadzić luźny - włoski klimat tam panujący .. do miejsca gdzie pracujemy. Jest nam obojgu bardzo przykro, że tak Nas Pani podsumowała. "W swoich opowieściach z życia wziętych" nikogo nie chcieliśmy urazić i z góry Przepraszamy!
Oboje wyciągniemy wnioski i jest to dla Nas (kelnerów) kolejne doświadczenie w tym zawodzie, że nie każdemu to zachowanie odpowiada.
Mamy nadzieję, że nie przekreśli Pani naszej restauracji i da nam kolejną szansę.

Serdecznie Zapraszamy!

Kelnerzy
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0