UWAGA !
W lipcu kupiłam w Kralech 2 używane opony - zapewniano mnie, że są w bardzo dobrym stanie i jeszcze 2 sezony na nich pojeżdzę. Niestety nie znam się na oponach i nie byłam w stanie ocenić ich stanu, więc musiałam im zaufać. Jakie było moje zdziwienie kiedy 3 miesiące później, przy wymianie opon na zimówki w innym warsztacie, panowie powiedzieli, że te opony nadają się już tylko do utylizacji!
Tak więc, Kralech, gratuluję, nabiliście mnie na 200zł, ale straciliście klientkę (nie mowiąc o wszystkich znajomych i rodzinie, których już ostrzegłam przed wami)!
Tak więc, Kralech, gratuluję, nabiliście mnie na 200zł, ale straciliście klientkę (nie mowiąc o wszystkich znajomych i rodzinie, których już ostrzegłam przed wami)!