Niestety od dzieciństwa mam alergie na kwiatki, trawki, drzewka, krzaczki etc. Nie jest az tak bardzo uciazliwa (nie dusze sie), ale kicham, łzawię i wszystko mnie swędzi. Jedynie róże jakos znosze, ale zeby je tak trzymac przez cala ceremonie, to chyba nie dam rady. Co moze zastapic kwiatki???
Moze kaktus? :-)

eeh, ja tez jestem uczulona na pyłki, ale bukiety jakoś na mnie nie działaja i nie kicham przy nich

a sztuczne kwiaty tylko z prawdziwymi liśćmi np?
nie bedzie widać :)

też pomyślałam o sztucznych przeplatanych róznymi zielonymi listkami, trawami i ozdobami

nie no to od trawy bedzie kichać
myślałam o jakiś liściach, takich nie "fruwających"
by jej nie drażniły

a czy jest kwiat na który ni jesteś uczulona?

Wez dwa / trzy dni przed ślubem zyrtec / alertec lub coś w tym stylu (leki przeciw alergiczne) i po sprawie.

Tylko przeczytaj pierw jak działają w połączeniu z alkoholem :-)

Polecam zyrtec! To naprawde dobry i niedrogi lek - jedyny jego minus,to to,ze powoduje sedację (tzn, senność) ale nie u wszystkich Warto wypróbować przed weselem :) Jeśli po zyrtecu bedzie ci sie chcialo spac, to idź do lekarza i poproś receptę na Xyzal - lek 3 generacji, nie powoduje sedacji i jest rewelacyjny! Ponoć lepszego na alergię nie ma,ale jest sporo droższy od zyrtecu,alertecu,virlixu itp. - za to działa rewelacyjnie i bedziesz mogła miec bukiet jaki tylko sobie wymarzysz!
Pozdrawiam
Ola

słuchaj ja zamiast bukietu chciałam miec wachlarz i jakbys miała taki ładny azurowy to ładnie by wygladało

gdzies widziałam bukiety z egzotycznych kwiatów - a moze to owoce?? No a nawet buekit z kwiatu czosnku, a moze wrzos, anturium, amarylis z którego można usunąc środki z pyłkiem

propozycje tych nie lub tylko ciut pylących



amarylis

anturium
rajski ptak
gipsówka
jakaś odmiana chyba anturium
oset
bukiet z jagódek jakiegos krzewu
jesienny - jabłuszkowy



zbożowy
hortensja
wiązanka kameliowa duża róża zrobiona tylko z samych płatków kilkudziesięciu róż

O matko! Nie zagladalam tu przez kilka dni a tu prosze! Jestescie cudowni, dziekuje za podpowiedzi (Dori, na Ciebie chyba zawsze mozna polegac co?:-)
Nie ma niestety kwaiatow, na ktore nie jestem uczulona, na trawy tez jestem (i to bardzo), zboze odpada, jedynie te "owoce" dały mi do myslenia , acha, i wachlarz... Musze sie zastanowic co by mi pasowalo do bialej Farage.
Co do leków... owszem, pomagaja mi, ale i tak wole unikac alergenow..., nie wiem jaka bedzie moja reakcja po tabletach w dniu tak stresujacym jak ślub. Zyrtec, alergin, amertil, cet-alergin... znam to , bo zazywam od wielu lat i juz sie uodpornilam czesciowo. Poza tym wlasnie powouja sennosc, a w tym dniu chce byc rzeska jak skowronek:-)

dlatego polecam Ci Xyzal :) to najlepszy i najnowszy lek na alergiE (III generacji). Jest tylko na receptę, spróbuj - naprawdę warto!!!! oczywscie wypróbuj sporo przed ślubem :) aaaa i gwarantuję,ze nie będziesz czuła się senna :)
Pozdrawiam
Ola