Była to nasza pierwsza wizyta w VNS. Obsłudze, jak i nastojowi ciężko cokolwiek zarzucić. Cannelloni ze szpinakiem i kozim serem, które zamówiłam było naprawdę smaczne. Jedynym zawodem jest dla mnie fakt, że jest JEDYNYM wegetariańskim daniem głównym w menu (zupy-kremu ze szpinaku akurat nie było), więc nie mogłabym niestety w przyszłości wybrać nic innego:( Miło byłoby, gdyby wybór tego typu dań był choć troszkę większy, bo chętnie wybrałabym się ponownie.