Co za bezdenna bezmyślność kieruje ludźmi, którzy "dzielą się" w nieskończoność zdjęciem dziecka bez kończyn, afrykańskiej sieroty czy innego nieszczęścia.
Zdjęcie bez opisu, bez danych, bez niczego, ewentualnie z rzewną historią i zachętą: Im więcej osób udostępni tym szybciej facebook wpłaci pieniądze.
Bożesztymój! serio?!!!

czy serio?? nie. Facebook nie płaci za coś takiego. To tzw. legendy internetowe. Trochę na zasadzie łańcuszków.

jest nawet blog na ten temat, polecam ;)
http://atrapa.net/legendy/porwanie.htm

http://scepticemia.com/2012/02/02/facebook-wont-pay-anybody-stop-reposting-these-images/ - ktoś też się zastanowił nad tą głupią zabawą

Znacie jakieś oficjalne linki w tej sprawie?

Też denerwują mnie te łańcuszki masa moich znajomych udostępnia foto jakiegos dziecka chorego ,myślą że w ten sposób zbawią świat że temu dziecku pomogą nonsens.tak samo chore zakatowane zwiarzaczki też tego pełno

Nie tylko nie pomogą, ale robią zabawę jakiemuś tępemu guaniarzowi, który się podnieca, że 20tys podzieliło "jego" zdjęcie.
Druga opcja - dołączają do farmy fanów, która potem zostanie sprzedana.

Mnie tez sie to nie podoba, po prostu smuci mnie jak widze po raz kolejny takie zdjecie jakiegos dziecka albo psa. Jesli ktos chce naprawde pomoc niech przekaze 1% podatku a nie zaglusza sumienie glupim kliknieciem.