Ukryta perełka
Niepozorne miejsce zlokalizowane parę metrów od Bohaterów Monte Cassino do którego mam ogromny sentyment. Wystrój i klimat jedyny w swoim rodzaju, przemiła obsługa, menu całkiem obszerne i bogate w pyszne kawy, czekolady i ciasta. Dziś wróciłam tam po wieloletniej przerwie i na całe szczęście jest dokładnie tak jak to zapamiętałam. Kawa przepyszna! Jedna porcja szarlotki jest naaaprawdę duża (ale do wyboru jest też pół porcji). To bardzo miła odmiana w porównaniu do wszechobecnego blichtru z "monciaka". Myślę, że tutaj niejeden gość poczuje się "jak u siebie" i już jedna wizyta sprawi, że na pewno tu jeszcze zawita. Ja wróciłam i wrócę ponownie.