Umpa umpa
W klubie byłem kilka razy i nie miałem powodu do narzekań, jednak nigdy nie siedziałem tam do zbyt późna. natomiast często przechodzę koło niego w drodze do pracy lub z niej wracając (pracuję na zmiany); to, co widzę wracając z pracy o 6 rano jest co najmniej niesmaczne: pijany koleś sikający na budynek, porozbijane butelki kupione w sklepie nieopodal, pijana młodzież stojąca dookoła i wszechobecny zapach moczu (przyczyna - najprawdopodobniej punkt 1 mojej wypowiedzi). Nie wystawia to dobrej wizytówki klubowi...