Usunięcie dziecku kaszaka- znieczulenie ogólne

Temat dostępny też na forum: Rodzina i dziecko bez ogłoszeń
Dziś chirurg zdiagnozował u mojej córci kaszaka na buzi. Powiedział że zabieg odbywa sięw znieczuleniu ogólnym. Czy ktoś ma doświadczenie w tej kwestii tzn. jak to wygląda czy zostaje na obserwacji w szpitalu czy wypuszczają do domu. Nie ukrywam że się zestresowałam samą myślą :-( Dodam że mała ma 21mcy
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Usunięcie dziecku kaszaka- znieczulenie ogólne

Moja córka była operowana w znieczuleniu ogólnym mając 3tyg. Polecam chirurgię na oddziale chirurgii dziecięcej szpitala wojewódzkiego lekarze przesympatyczni i bardzo dobrzy w swoim fachu.
Co do operacji to napiszę jak to wyglądało u mnie:
Zgłosiłyśmy się z córką do szpitala w wyznaczonym terminie o 8 rano.
o 9.30 zostałyśmy przyjęte na oddział. Zrobiono dziecku wszystkie potrzebne badania, przeprowadzono wywiad.
Dostałyśmy pokój, pokoje bez zarzutu.
O 13 mała została zabrana na operację, która trwała ponad 2h, przez ten czas co jakiś czas dostawałam informację, że z małą wszystko ok:)
Po operacji wszystko było ok, mała była podłączona do aparatury badającej parametry życiowe, oddech, ciśnienie itp.
Jeśli chodzi o jakieś dolegliwości po znieczuleniu czasami u dzieci występują wymioty, jednak u dzieci do 3 lat zdarza się to dość rzadko.
Wypis ze szpitala o ile jest wszystko ok jest w następnej dobie wyszłyśmy następnego dnia po operacji ok 15.

Zdjęcie szwów w już przychodni.

Zdrówka życzę i wytrwałości
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Gdzie ubieracie swoje dzieci (36 odpowiedzi)

Witam, zastanawiam sie gdzie mogłabym nakupowac swojej córce troche rzeczy, chodzę szukam i...

Adwokat- rozwód- podział majatku (61 odpowiedzi)

Szukam bardzo dobrego adwokata z trójmiasta, który zajmuję się rozwodami i podziałem majątku....

Czy kiedykolwiek "żałowałyście" że zdecyedowałyście się na drugie dziecko? (38 odpowiedzi)

Hej, wiem, że brzmi strasznie, ale nie chodzi mi o wywołanie jakiegoś poruszenia. "Żałowanie" w...