Rząd wiedząc o szkodliwości maseczek zmuszał do ich noszenia!

Rząd dobrze wie i wiedział bo specjaliści nie jeden raz o tym mówili, że maseczka powinna być wyrzucana po 20-30 minutach!

Rząd wiedział i wie, że ogromna większość Polaków, pewnie z 98% nosi maseczki znacznie dłużej, dniami i tygodniami, noszą je w kieszeniach, torebkach czy w siatkach!

Tym samym maseczki szkodziły i to bardzo polakom zamiast pomagać - chronić!

Mimo to politycy i nie tylko politycy nakłaniali / nakazywali pod groźbą kar ich noszenie!

I tak mimo przeróżnych obostrzeń i nakazu noszenia maseczek Polska znajdowała się w czołówce krajów, gdzie wirus wyrządzał największe szkody! - Straszono nas Brazylią czy Indiami, podczas, gdy Polska była wcale od nich nie lepsza jeśli weźmiemy pod uwagę ilość mieszkańców!!!

Warto zauważyć, że Polska w porównaniu do Brazylii czy Indii posiada m.in lepiej rozwiniętą służbę zdrowia, wodę w mieszkaniach i Polacy stosowali się do rygorystycznych zaleceń o wiele bardziej aniżeli Brazylijczycy czy Hindusi!

cd na moim blogu: https://www.salon24.pl/u/salamon/1162883,uwaga-rzad-wiedzac-o-szkodliwosci-maseczek-zmuszal-do-ich-noszenia

Zgadza się w 100%. Cała akcja z maseczkami i siedzeniem w domach miała na celu obniżenie odporności ludzi. Dzięki temu ci częściej chorowali. Ponieważ zablokowano im dostęp do normalnej porady lekarskiej, zwiększyła się śmiertelność zwłaszcza pośród ludzi starych i schorowanych.

Plan działania kryminalistów:
1. Zachorowania na sezonową grypę łączono z pojawieniem się nowego wirusa.
2. Celowa blokada służby zdrowia, aby sprawić wrażenie chaosu.
3. Celowa panika w mediach. Ludzie podczas strachu nie myślą racjonalnie.
4. Rozpylenie w powietrzu substancji, które prawdopodobnie aktywowane za pomocą sieci telefonii komórkowej powodowały objawy zwane covid19. Możliwe, że zastosowano tutaj tlenek grafenu.
5. Atak na klasę średnią (lockdowny), który ma za zadanie pozbawić ich środków do życia. Ta klasa jest najliczniejsza i niezależna finansowo.
6. Namawianie ludzi do wzięcia preparatu, który rozreguluje ich odporność i wywoła kolejną falę zachorowań.
7. W mediach opisują to jako nowe warianty wirusa. W rzeczywistości mamy do czynienia z sztucznie wywołaną chorobą, której intensywność kontroluje się za pomocą sieci mobilnej.
8. Celem kryminalistów na najbliższy czas jest zaimplementowanie w ciałach systemu opartego na nanotechnologii, który będzie kontrolował zdrowie i zachowania (również myśli) ludzi. Będzie to powiązane z cyfrowym pieniądzem oraz dostępem do żywności, usług i miejsca osiedlenia.
9. Celem ostatecznym jest likwidacja obecnego człowieka i równocześnie tworzenie hybryd, które będą lepiej zintegrowane z cyfrowym zarządzaniem populacji.

Polo...

Piszesz totalne bzdury. Nikt nie nosił maseczki dłużej, niż kilkanaście, kilkadziesiąr minut. Gdzie te masowe zachorowania że względu na noszenie maseczki, no gdzie? Nie znam nikogo, kto miał jakiekolwiek negatywne konsekwencje z tego tytułu. Noszenie maseczki również i mnie nie sprawia przyjemności, dlatego ograniczam tę czynność do niezbędnego minimum, w pomieszczeniach zamkniętych.

Nie wiem z jakiej grupy społecznej się wywodzisz, być może z milionerów. Ale ja jako przeciętny zjadacz chleba, o niskich zarobkach, pracujący w handlu, mający kontakt z wieloma osobami z różnych miast potwierdzam. Nikt nie nosi maseczki 20-30 minut. Jak jesteś u dentysty godzine to i on ma maseczke godzinę. Więc serio... przestań pisać takie bzdury. Dodatkowo maseczki "wielokrotnego użytku", mówią same za siebie

Wizyta u dentysty trwa zazwyczaj 0,5 godziny, to raz.
Pacjent podczas leczenia zęba oczywiście jest bez maseczki, to dwa :)
Maseczki wielokrotnego użytku służą jak sama nazwa wskazuje do wielokrotnego użytku np. kilka razy po 30min po uprzednim wypraniu oczywiście.
Jeżeli nie potrafisz zorganizować sobie przerwy w pracy, żeby zmienić maseczkę na czystą, to faktycznie masz problem. Mam nadzieję, że znajdujesz chociaż czas na umycie rąk, od czasu do czasu :)

Udowodniono już wielokrotnie, że te maski przed niczym nie chronią a noszone długotrwale powodują schorzenia układu oddechowego i niedotlenienie.
Poza tym jest sporo fotek w Internecie pokazujące oficjeli, którzy razem spotykają się bez żadnych szmat na twarzy, gdy tymczasem obsługa w tle musi je nosić. Jest to bezpośredni dowód, że wirus jest oszustwem, ponieważ gdyby istniał to ta "elita" była by ubrana w skafandry jak kosmonauci. Większa część społeczeństwa nadal nie kuma, że jest oszukiwana.

Ponieważ, gdyż, że gdyby, to dowód oczywisty jak się patrzy, że o ho ho :)

99% z nas (siebie również, uczciwie kalkuluję), o wiele lepiej wygląda w maseczce i korzystajmy z faktu, że można teraz, pozostać przy nich.

Lepszą skuteczność wg tej wyliczanki daje założenie wiadra na głowę lub kominiarki.

Odrobina subtelności i romantyzmu, tajemnicy i słodyczy "domniemania", pozwalającego puścić wodze fantazji..., to nie to samo, co cyrk i pajacowanie :] Hm?
Kominiarki owszem, dla zaawansowanych. Wiadro, wbrew przepisom BHP.

http://www.youtube.com/watch?v=Felz8fwoX4w

Ps
Fason a la "minona" ;)
https://zapodaj.net/cd0f03943ffe9.jpg.html

Wiadro jest z tej samej kategorii, co pozostałe teorie głoszone przez Świat zwariował :)