Jeżeli długo nosisz maseczkę, to wdychając własne spaliny zwiększasz ryzyko infekcji bakteryjnych. To powoduje, że w przypadku kontaktu z wirusami częściej chorujesz. Czym Twój organizm jest słabszy, tym gorzej to przechodzisz. Plan kryminalistów z NWO polega na tym, aby rozchorować jak największą ilość ludzi i tym samym uzasadnić potrzebę szczepień. Większa ilość chorych badanych testem, który przy jakimkolwiek zakażeniu bakteryjnym lub wirusowym pokazuje wynik dodatni, oznacza potrzebę wprowadzania kolejnych restrykcji. Kolejne restrykcje mają być tak uciążliwe, aby jak najwięcej osób zgodziło się na szczepienia. Szczepienia spowoduję kolejną falę zachorowań zwłaszcza w połączeniu z powszechnym obowiązkiem zakrywania ust i nosa. Media będą nadal podsycać panikę a rząd tak zdezorganizuje służbę zdrowia, aby panika była jeszcze większa. Ten mechanizm zwiększy ilość ofiar, co już teraz obserwujemy. Rząd będzie to tłumaczył występowaniem wirusa, ale tak naprawdę mamy do czynienia z planowanym morderstwem na skale światową. Mechanizm zabójczego działania maseczek w połączeniu z szczepionkami został zbadany podczas epidemii "hiszpanki" w lata 20-tych ubiegłego wieku. https://youtu.be/xlViCT69FCs

Bardzo ciekawy wywiad z dr Stefano Montanari na temat szczepionek oraz szkodliwego noszenia maseczek. Długotrwałe noszenie maseczek może sprzyjać rozwojowi raka! https://fb.watch/2pDz5b_lT2/

Jakoś w krajach Azjatyckich noszą maski od lat non stop i takich bzdur nie piszą.

Świat zwariował to wystraszony, zakompleksiny gość, który wszędzie widzi spiski i podstępy. Jego komentarzy nie należy traktować poważnie ;)

Wyśmiej go, nazwij szurem, nawet przez chwilę nie pomysl, że to co mówi może być prawdą. Tylko Ty masz Monopol na wiedzę, a coraz więcej ludzi się budzi i apokalipsa się dopelnia, światem rządzi masoneria a spotkania grup bildenberg (tych dla których zamykano ruch w miastach z dnia na dzień i nie wpuszczano na nie dziennikarzy) to nie były rozmowie o sztuce i imieninach babci Jadzi, tylko opracowywanie planu który jest teraz wdrażany. Nazwij nas szurami, i**otami, antyszczepionkowcy i oni się żywią twoja nie zawiscia i wprowadzają swój plan dzięki takim jak Ty.

> Jakoś w krajach Azjatyckich noszą maski od lat non stop

Nie w krajach azjatyckich a w wielkich azjatyckich miastach.
I nie noszą od lat (a przynajmniej: nie głównie) z przyczyn epidemiologicznych a przede wszystkim ze względu na smog. Z czasem weszło to im w nawyk, a wręcz stało sie codziennością.
Jednak z racji faktu, że każdy nosi (a przynajmniej: dotychczas nosił) dobrowolnie, z troski o własne zdrowie, nie tylko robi to chętnie ale i dba o czystość noszonych maseczek.
U nas, obecnie, duża część (jeśli nie większosć) społeczeństwa, nosi, bo taki jest nakaz. Jeśli ktoś porusza się autem a nie zbiorkomem, to maseczkę zakłada "na chwilę", wychodząc z auta do np. sklepu. Taka maseczka wala się na podszybiu albo w kieszeni, często przez wiele dni, co daje czas bakteriom i grzybom, na niej osiadłym, na rozwój. I takie maseczki rzeczywiście mogą być zagrożeniem dla zdrowia.
Z drugiej strony, nosząc maseczkę wiele godzin, efekt zdrowotny jest podobny. Dochodzi jeszcze kwestia niedotlenienia (wdychamy ponownie mniej tlenu a więcej CO2 z własnych płuc.

>"noszą od lat (a przynajmniej: nie głównie) z przyczyn epidemiologicznych a przede wszystkim ze względu na smog. Z czasem weszło to im w nawyk, a wręcz stało sie codziennością."
I wszystko jasne.
Maseczka noszona przeciw smogowi nie jest szkodliwa, ale ta sama maseczka noszona przeciw koronawirusowi jest szkodliwa.
Ha ha ha :)

Powinni wprowadzić zakaz oddychania i problem z glowy

Nie tylko w oddychaniu problem. Wielu potrzebuje jeszcze zakazu dłubania w nosie. Zakaz oddychania należałoby połączyć z nakazem noszenia blokady na łokcie, żeby nie zginać ramion.
Tego typu pomysły dla ludzi rozumnych mogą wydawać się absurdalne. Niestety, społeczeństwo to nie tylko ludzie rozumni, dlatego nakazy i zakazy są konieczne.