Uważajcie - menu z "haczykiem"

Dziś byliśmy, we dwójkę, skusiliśmy się na zestaw śniadaniowy, a konkretnie: racuchy + kawa. Racuchy były przeciętne, ale nie w tym rzecz. Na koniec spotkała nas przykra niespodzianka - zamiast zapłacić 38 zł (19 zł/zestaw) rachunek opiewał na okrągłe 60 zł.... A to dlatego że "w zestawie jest tylko biała lub czarna kawa, a Państwo zamówiliście cappucino, które kosztuje 11 zl". Tak wiec nabici w butelkę wróciliśmy do domu. Przykro. Bez napiwku rzecz jasna (ani menu nie uprzedza o "zwykłej kawie", ani przy zamawianiu nie byliśmy poinformowani że zestaw nie obejmuje cappucino). No ale skoro zapłaciliśmy za tą dodatkową "lepszą" kawę no to pytam - a gdzie ta kawa z zestawu? W takim układzie powinniśmy byli jeszcze otrzymać tą kawę która jest w zamawianym zestawie.... Ech, a kiedyś było tam normalnie.... Tak więc TRAFIK ma od dziś o dwóch klientów mniej, a i znajomych ani rodziny też już tam nie przyprowadzimy :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Uważajcie - menu z

Oj Monika robisz dramat z niczego:)

Raczej oczywistym jest że zestaw śniadaniowy zawiera zwykłą kawę. Kto pija wyfisiowane kawy do śniadania? No dobra, już wiemy, że TY - oczywiście masz do tego prawo ale kwestia tego jaka kawa jest w zestawie śniadaniowym dla mnie przynajmniej jest oczywista:)

Pewnie byliście rozczarowani ale może warto najpierw doprecyzować zamiast zakładać z góry?

Kawy z zestawu (tej czarnej zwykłej) nie dostaliście ponieważ zamówiliście cappucino a tym samym zrezygnowaliście z kawy z zestawu - co też logicznym jest.

Przyznam, że sytuacja niefajna ale pisanie, że zostaliście "nabici w butelkę" to przesada. Moim zdaniem sami jesteście sobie winni, w końcu kto pyta nie błądzi:)
Oskarżanie restauracji o manipulację zupełnie bezpodstawne. Oni po prostu wierzą w inteligencję klientów...
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1