Uważajcie na własne samochody, oddając auto do naprawy blacharskiej.

Miałem już wiele samochodów i wiele różnorakich napraw, ale po raz pierwszy spotkałem się z tym żeby "ktoś" z warsztatu autoryzowanego serwisu zdjął nit, którym przymocowana była tablica rejestracyjna - bez porozumienia z właścicielem - po to, aby założyć podkładkę z reklamą warsztatu.

Skandal.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

a moze naprawiany był element na ktorym była podładka zamocowana? i nie nitowali ponownie. swoja droga wiercenie w tablicy jest karane i nie dopuszczalne.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3

a niby jaki to jest ten przepis w którym jest mowa o tym, że mocowanie tablicy na stałe za pomocą nitów czy śrub jest karalne w momencie gdy hologram nie jest uszkodzony, a litery i cyfry są czytelne?!
I jeszcze niedopuszczalne?! Hucznie chcesz bzdury opowiadać.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0