Jako stała bywalczyni Kamienicy mogę śmiało poleci ten lokal wszystkim. Zawłaszcza od czasu zakazu palenia.
Pozdrawiam Panią barmankę, która pomimo braku Kamikadze w karcie (a zawsze było) zrobiła nam ten boski drink i to ze świeżych cytryn, najlepsze jakie kiedykolwiek piłam.