Pierwsze wrażenie po wejściu do hotelu bardzo dobre. Z czasem wychodzi dziadostwo. Obsługa działa chyba w zależności od humoru, Generalnie jedzenie słabe. Zostałem zakwaterowany w jakimś dziwnym budynku z którego aby dostać się do hotelu musiałem przedzierać się przez liczne korytarze i przejścia położone na różnych poziomach. Dodam, że przechodziłem nimi targając wózek z dzieckiem. Masakra. Moi znajomi byłi w tym samym czasie w prywatnych apartamentach znajdujących się w jednym ze skrzydeł kompleksu. Szkoda, że nie wiedziałem wcześniej bo tam bym przyjechał. Znacznie lepiej wyposażone, większe a przede wszystkim tańsze. Czarę goryczy przelała informacja jaką uzyskałem w Urzędzie Miasta Władysławowo gdzie dowiedziałem się, że to nie żaden hotel (nie mają żadnej kategoryzacji) tylko są zarejestrowani jako pokoje gościnne. Szkoda bo ceny jak w 4-gwiazdkowym hotelu. Zapłaciłem za partking a musiałem zaparkować kilkaset metrów od tych :"pokoi gościnnych" prawie przy porcie we Władysławowie bo podobno mają niewiele miejsc parkingowych w garażu podziemnym. Nie polecam.