Po porodzie straciłam 2/3 włosów. Wypadają garściami od pół roku.
Biorę witaminy, jestem pod kontrolą endokrynologa.
Jak tak dalej pójdzie, to będę łysa.

Ostatnio polecono mi ampułki VICHY DERCOS AMINEXIL PRO.
Czy któraś z Was tego używała i czy to działa?

A szampon vichy na wypadające włosy stosowałaś?

Mi też tak włosy wypadały po porodzie. czesałam się i płakałam. koleżanka poleciła mi vichy dercos na wypadające włosy (czerwony chyba). i po jednej butelce miałam spokój. nie wiem czy to placebo czy co ale zadziałało:) teraz mam lepsze włosy niż przed ciążą.

Ja próbowałam i nie działały. Próbowałam ziół, witamin, różnych wzmacniaczy i nic. Dopiero pomogły tabletki inneov. Przestały tak drastycznie wypadać i szybko zaczęły rosnąć nowe. Polecam

tu placisz tylko za firme a tak naprawde to wogole nie dzialaja, kup sobie seboradin spray do piskania na skore glowy i do tego tabletki bellissa jesli nie karmisz, badz ampułki i szampon z placenty. Naprawde warto, mialam ten sam problem

Ciekawa ta Palcenta.
Ja kupiłam już sobie szampon Dermena - ma bardzo dobre opinie. Teraz w ciąży praktycznie wcale mi włosy nie wypadają, genarlnie mam włosy dość grube, ale boje się co będzie po porodzie:/

na mnie bardzo pozytywnie działa szampon z białego łubinu Yves Roches - polecam :)

Ale próbowałaś tego produktu, czy po prostu uważasz, że nie działa...? Moim zdaniem seboradin nie jest w połowie tak skuteczny, jak Aminexil PRO, chociaż powody wypadania włosów są różne i najlepiej stosować tabletki plus produkty działające miejscowo. Mi Aminexil PRO zawsze pomaga, gdy mam problem z wypadającymi włosami.