Nie ja osobiście, ale dziś wcisnęli mojej teściowej bardzo drogie okulary do czytania. Naprawdę drogie, kilka razy droższe niż normalnie. Ocknęła się dwie godziny po wpłaceniu zaliczki i natychmiast zadzwoniła do nich, żeby zrezygnować, ale niby nie mogą już cofnąć, bo soczewki zostały zamówione u producenta. Nie zrobione, a dopiero zamówione!
Wiecie, czy przysługuje jej możliwość zrezygnowania z takiego zamówienia? Jak można to rozegrać, żeby odzyskać pieniądze? Z góry dzięki za pomoc.

Miałam tam zawsze okulary w godzine zrobione.. i nie spotkałam się z żadnym przekrętem.. Mam pozytywna opinie.. fakt.. oprawki są może droższe.. ale są przecież i tansze.. :)

Nie pojmuję jednego.. teściowa musiała znać cenę oprawek/szkieł.. i się zgodziła na to.. wpłaciła zaliczkę.. Więc to wciśnięcie nie było.. a teraz rezygnacja..?

Chyba, że było tak, że teściowa nie znała ceny.. poznała przy zaliczce.. Wiadomo, że człowiek mysli czasami po fakcie.. To perfidne zachowanie ze str pracownika.. mogła zaliczki nie wpłacać.. tylko wtedy zrezygnować..

Niech idzie osobiście w tej sprawie.. jeżeli było tak jak w drugiej insynuacji, to niech to powie.. może sie uda.. :)

nie rozumiem , nie znala ceny tych okularów?

Niestety czasem tak bywa, ja w sumie raz w życiu kupiłam coś czego bardzo żałowałam, nie zastanawiając się po prostu zapłaciłam a w drodze do domu pukałam się w głowę jaka to ja głupia jestem:P

Dziewczyny jest tak, jak piszecie - ocknęła się po godzinie. Ja też tego nie rozumiem, ale staram się jakoś pomóc, nie wiem, co z tego wyjdzie..
Wydaje mi się, że powinno dać się odkręcić głupotę tym bardziej, że te soczewki nie są jeszcze robione, są dopiero zamówione... Ale "takie mamy procedury"..

moze rzecznik praw konsumentow cos podpowie?
mozna zadzwonic po porade

chyba tylko to mi pozostało. dzięki :)

a ile wplaciła tej zaliczki dużo ??? moze warto porostu poświecić zaliczkę i nie odebrac okularow wtedy zaliczka przepadnie .

wiesz co, trzeba by było sprawdzić ich regulamin (pewnie takowy mają) jak jest z odstąpieniem od umowy albo z reklamacją

miałam sytuacje taka z moją mamą to znaczy mama zam owiła okulary z oprawkami na 2 dni przed smiercią ja znalazłam kwitek tylko pojechalam powieziałam jaka jest sytuacja itp i Pani mówiła że niestety za szkła oddać mi pieniązków nie mogą bo to indywidualna sprawa ale za oprawki i owszem i dostałam zwrot pieniążków za oprawki oraz szkła w woreczku :(

Jedna z Forumek pracowała w tej firmie ;) Może coś podpowie?

Hmmm... ale jest chyba coś takiego jak zwrot towaru w ciągu 7 dni. I muszą przyjąć. Tak mi się wydaje...

Pinia walnie się w łeb.nie mś zwrotow towaru.

Tak puknę się gumowym młotem zgago!!!

Zgodnie z przepisami ustawy z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (DzU nr 22, poz. 271 z późniejszymi zmianami) możemy odstąpić od umów zawartych:

- poza lokalem przedsiębiorstwa (np. zakup od akwizytora, na prezentacji podczas wycieczki),

- na odległość (m.in. sprzedaż wysyłkowa, zakupy przez Internet).

Co do zasady, na odstąpienie od tak zawartej umowy sprzedaży mamy 10 dni – przed upływem tego terminu należy wysłać list polecony z informacją o rezygnacji z produktu. Termin ten liczony jest od:

- dnia zawarcia umowy, gdy dotyczy ona kontraktu poza lokalem przedsiębiorstwa lub usługi na odległość,

- dnia wydania towaru (otrzymania go przez kupującego), gdy umowa dotyczy np. sprzedaży na odległość.

Szczegółowe informacje można znaleźć na stronie internetowej Federacji Konsumentów http://www.federacja-konsumentow.org.pl

Pamiętajmy jednak, że żadne przepisy nie zastąpią zdrowego rozsądku i chłodnej kalkulacji w trakcie zakupów. Nie każdy sprzedawca życzliwie wymieni źle dobrane obuwie...





Poza tym napisałam CHYBA!!!

Z tego co napisała autorka wątku szkła nie zostały zakupione w sklepie na miejscu tylko NA ODLEGŁOŚĆ !!!

Kupiła czy też zamówiła w salonie a to.nie jest na odległości. Przez neta Jak kupujesz to tak.
Faktycznie prostą jesteś pinia skoro nie wiesz co to znaczy na odległość

na odległość, bo daleko od domu, hehe ;)

Ha ha. Dobre!

My z ich uslug zawsze jestesmy zadowoleni.

Jesli to zaliczka to juz po ptakach jesli zadatek maja obowiazek zwrocic i tyle.

To nie jesteś jedyna ;>

http://forumprawne.org/prawa-konsumenta/140911-czy-moge-wycofac-zamowienie.html

Może mają jakieś swoje sposoby na omotanie klienta.. ? a w jakiej kwocie była zaliczka i jaka jest wartość zamówionych okularów.. ?

to była zaliczka, nie zadatek, niestety. Dzięki za pomoc, jeszcze walczę z kolejnymi przełożonymi, zobaczymy po sobocie, czy coś wskóram.

Też myślimy, że warto olać zaliczkę w sumie nawet po kupnie nowych okularów w innym miejscu teściowa wyjdzie na mniej stratną.

Palla - nie chcę pisać, ile kosztowały te okulary, bo się wstydzę za teściową ;)

Stary watek

Odwrotnie, zadatku się nie zwraca lecz zaliczkę...jak mogą nie zwrócić za szkła skoro na zamówienie w moim mieście 10 dni roboczych czeka się

To zle ci się wydaje. Nie ma czegoś takiego jak zwrot w sklepie stacjonarnym. To tylko dobra wola sprzedawcy a nie obowiązek

A to przepraszam kto zapłaci za zamówienie???-zakup szkieł?sprzedawca?bądźmy powazni

Zwrot w sklepie stacjonarnym jest dobrą wolą sprzedawcy. Soczewki zostały zamówione więc sklep ponosi koszt. Zwrotu w vision nie ma