Re: W końcu coś innego do jedzenia - kurczaki a`la KFC
Nie. Wyczytałem tylko, że jest tam dobre jedzenie. Bo skoro na Fikakowie nie uraczy sie dobrego jedzenie, poza Bazylią, to chyba dobrze wydedukowałem? Zapomniałem jeszcze dodać, że zamawiając któregoś z pierwszych dni ich działalności pizzę, zażartowałem, że może jakaś promocja? Odparli mi, że mogę dostać gratis sos. No to miło pomyślałem, tak też im powiedziałem. Po przyjściu do domu w kartonie (za 50 gr) ani sosu, ani pizzy, tylko suchy milimetrowy pasek, w większości nawet ciasta nie było, a jedynie skórka, w składnikach nie dało się nawet wyodrębnić pieczarek, a pizza miała być owoce morza. Cóż, nie reklamowałem, widocznie tam się podaje taką pizzę... Odtąd omijam to miejsce szerokim łukiem.
15
0