W końcu dostałem motocykl, teraz, kiedy już go mam, zaczynają się nerwy.
Po pierwsze, naprawdę mam nadzieję, że nie dostanę za to lania, ponieważ rozumiem, jak to brzmi jak cipka.
Mam obsesję na punkcie rowerów od 6-7 lat, odkąd byłem młody. Zawsze wszystko mi się w nich podobało, spędzałem czas na nauce i oglądaniu filmów na YouTube na rowerach. W końcu udało mi się zaoszczędzić wystarczająco dużo i na swój pierwszy motocykl uliczny kupiłem motocykl Street Triple RS 2020. Mam doświadczenie w jeździe konnej, więc było łatwe w obsłudze, chociaż ma trochę więcej mocy niż jestem przyzwyczajony (nic wielkiego, ma tryb deszczu).
W każdym razie nie jestem jeszcze ubezpieczony ani zarejestrowany, więc poruszam się po okolicy tylko w odpowiednim sprzęcie.
Zawsze wyobrażałem sobie, że stanę się porywczym jeźdźcem, jednak teraz, kiedy mam motocykl, wydaje mi się, że czytam tylko o wypadkach motocyklowych itp. Przysięgam, nigdy przez milion lat nie myślałem, że dostanę szoku, ponieważ jest to decyzja, która długo się robiło. Będąc w obszarze miejskim na Florydzie, muszę przejechać przez kilka autostrad, aby wydostać się na ładne drogi. Jeżdżę samochodem na wiele spotkań motocyklowych tylko po to, żeby porozmawiać z motocyklistami i wszyscy mówią mi, jak 5 znajomych zginęło w ciągu ostatnich 2 miesięcy.
Po prostu nagle poczułem się taki bezbronny i bardzo zdenerwowany kierowcami wokół mnie. Planuję jeździć wtedy, gdy jest najmniej tłoczno itp., ale czy ktoś ma jakąś radę na ukojenie nerwów? Nie spodziewałem się tego, ponieważ uwielbiam szybką jazdę, a w samochodach przekraczam granice pojazdu. Rowery to jednak inna rasa. Wiem, że są niebezpieczni i po prostu robimy, co w naszej mocy, ale nie wiem, chyba się denerwuję. Jestem na rozcieńczalnikach krwi również , który straszy mnie trochę.
Może kiedy więcej będę w trasie, zbuduję pewność siebie.
Mam obsesję na punkcie rowerów od 6-7 lat, odkąd byłem młody. Zawsze wszystko mi się w nich podobało, spędzałem czas na nauce i oglądaniu filmów na YouTube na rowerach. W końcu udało mi się zaoszczędzić wystarczająco dużo i na swój pierwszy motocykl uliczny kupiłem motocykl Street Triple RS 2020. Mam doświadczenie w jeździe konnej, więc było łatwe w obsłudze, chociaż ma trochę więcej mocy niż jestem przyzwyczajony (nic wielkiego, ma tryb deszczu).
W każdym razie nie jestem jeszcze ubezpieczony ani zarejestrowany, więc poruszam się po okolicy tylko w odpowiednim sprzęcie.
Zawsze wyobrażałem sobie, że stanę się porywczym jeźdźcem, jednak teraz, kiedy mam motocykl, wydaje mi się, że czytam tylko o wypadkach motocyklowych itp. Przysięgam, nigdy przez milion lat nie myślałem, że dostanę szoku, ponieważ jest to decyzja, która długo się robiło. Będąc w obszarze miejskim na Florydzie, muszę przejechać przez kilka autostrad, aby wydostać się na ładne drogi. Jeżdżę samochodem na wiele spotkań motocyklowych tylko po to, żeby porozmawiać z motocyklistami i wszyscy mówią mi, jak 5 znajomych zginęło w ciągu ostatnich 2 miesięcy.
Po prostu nagle poczułem się taki bezbronny i bardzo zdenerwowany kierowcami wokół mnie. Planuję jeździć wtedy, gdy jest najmniej tłoczno itp., ale czy ktoś ma jakąś radę na ukojenie nerwów? Nie spodziewałem się tego, ponieważ uwielbiam szybką jazdę, a w samochodach przekraczam granice pojazdu. Rowery to jednak inna rasa. Wiem, że są niebezpieczni i po prostu robimy, co w naszej mocy, ale nie wiem, chyba się denerwuję. Jestem na rozcieńczalnikach krwi również , który straszy mnie trochę.
Może kiedy więcej będę w trasie, zbuduję pewność siebie.
0
0