W końcu znalazłam chwilkę by ICH zachwalać! A przecież to IM SIĘ NALEŻY!
Moja nauka jazdy ma bardzo bogatą historię jeśli chodzi o listę instruktorów których poznałam, i którzy ponoć "uczyli mnie jezdzić!"..Koszmar! co następny, NOWY INSTRUKTOR to coraz gorszy!Na szczęście intuicyjnie jakoś chyba przyciągnęło mnie w stronę Empiku do AKADEMII JAZDY.Najpierw jezdziłam z przesympatyczną i jakże szczerze oddaną swej pracy -panią Ulką.POTEM rozpacz wielka,bo p.ULKA przeze mnie poszukiwana na urlopie! i TAK właśnie przed drugim egzaminem przyszło mi poznać wyjątkowego instruktora Macieja.Gdyby nie te ładne oczy, to kto wie? może zdałabym za pierwszym razem!Hihi,żartuję.Macieju,bardzo dziękuję za cierpliwość którą do mnie miałeś,i za wiedzę, która mi przekazałeś.JESTEŚCIE NAPRAWDĘ SOLIDNĄ I UCZCIWĄ FIRMĄ....Hm..czas nieubłagalnie szybko mija,w styczniu zdałam za drugim razem,a dziś już ósmy miesiąc mija ,jak jestem codziennym,zwykłym,ale dokładnym ,pilnym i rzetelnym kierowcą.Miło WAS powspominać.Pozdrawiam panią ULKĘ i mojego dokładnego najlepszego instruktora jakiego miałam-MACIEJA!
P.s.Czasem WAS widuję na ulicy w swoim Fordzie K. Papa.
P.s.Czasem WAS widuję na ulicy w swoim Fordzie K. Papa.