Mam pytanie do wszystkich świeżo upieczonych mam, w którym szpitalu rodziłyście. Czy polecacie? Jak wygląda opieka i co ze znieczuleniem ZZO? Proszę o opinię, ponieważ sama niedługo zostanę mamą :)

Polecam szpital Gdańsk srebrzysko lub Kocborowo Starogard :)
Szpital to Śpital ;]

tylko prywata czyli wszelkie medy...

W oborze lub ewentualnie w domu.

Polecam Gdynia Redłowo

A ja polecam szpital w Kartuzach, mały, spokojny opieka super personel super. Niedawno po remoncie

Ja rodziłam w Wejherowie persolen świetny polecam

Wejherowo.... i potem dziecko całe życie bedzie pisac w formularzach to miejsce urodzenia :D

No tak Kartuzy GKA to duma zapomniałam

Rodzilam rok temu w Wojewódzkim, szczerze polecam. Znieczulenie dostałam, nie było problemu, ale nie wiem czy to nie jest zależne od wolnego anestezjologa A z tym wiadomo jak bywa. Położne przemiłe, studentki rowniez. Na minus to że trochę długo czekali z cc, od 10h leciały mi zielone wody, także za drugim razem bym wszczęła alarm przy takiej sytuacji. Tatusiowie mogą widzieć dziecko zza szyby, ale dla mnie to na plus, a nie przesiadywanie rodzinami na sali.

No to kiepsko, niezbyt dobrze świadczy, ze tsk dlugo czekali z cc, no ale znieczulenie najważniejsze, co tsm dziecko

Ja rodziłam dwójkę dzieci w Kartuzach i jestem bardzo zadowolona ;) personel bardzo miły, ogromną troska podczas akcji porodowej, a sale jak trafisz na pojedyncza z własną łazienką to jak w hotelu;) na dwu-trzyosobowej trzeba się liczyć z odwiedzinami gości lokatorek, ale to norma wszedzie.

nie jest to norma. na Zaspie do łóżek nikt spoza personelu nie podejdzie są oddzielne pokoje do spotkań

Oczywiście jakiś glupio_madry musiał się odezwać. Kto nie rodził niech się nie odzywa.
Rodziłam w Kartuzach. Polecam, ładne sale i personel całkiem spoko. Tyle że nie mają znieczulenia, ewentualnie gaz rozweselajacy.

na Klinicznej w Gdańsku dają znieczulenie bo urodziłam tam synka. ogólnie ok.

Proszę nie wprowadzać ludzi w błąd... Klinicznej nie ma.

A ja powiem tak. Żeby urodzić dziecko to trzeba przejść przez kilka pięter : izba przyjęć, porodówka lub sala operacyjna, czasem sala pooperacyjna oraz oddział taki gdzie trafiasz po porodzie. W każdym miejscu inny personel i inne opinie. Oczywiście dochodzi kwestia jedzenia, sal, łazienek i opieki laktacyjnej. Odpowiedz sobie na pytanie, czy zależy Ci na luksusie w postaci nowego kibla czy na luksusie w postaci neonatologii. Szpital to nie wczasy i w żadnym nie będzie wystrzalowo. Powodzenia!