W przedszkolu jak w domu
Każdemu rodzicowi, który zastanawia się właśnie nad wyborem przedszkola zdecydowanie polecam Lwa Leona.
W minione wakacje wspólnie z żoną zastanawialiśmy się do jakiego przedszkola wysłać synka, czy nie jest za mały i czy sobie poradzi (czy my sobie poradzimy)?
Synek wystartował we wrześniu, a już w październiku nie mieliśmy żadnych wątpliwości, że to była dobra decyzja a przedszkole jest po prostu świetnie. Dlaczego? Bo wychowawczynie są cudowne (troskliwe, wyrozumiałe i wymagające), bo est super kameralnie (małe grupy, przyjazna atmosfera pomiędzy rodzicami), bo synek uwielbia chodzić do przedszkola, a to jak szybko się rozwija (i uczy angielskich słówek) codziennie wprawia mnie w osłupienie!
Nie wiem jak jest w innych przedszkolach, bo nie muszę. Synek znalazł po prostu swój drugi dom!
W minione wakacje wspólnie z żoną zastanawialiśmy się do jakiego przedszkola wysłać synka, czy nie jest za mały i czy sobie poradzi (czy my sobie poradzimy)?
Synek wystartował we wrześniu, a już w październiku nie mieliśmy żadnych wątpliwości, że to była dobra decyzja a przedszkole jest po prostu świetnie. Dlaczego? Bo wychowawczynie są cudowne (troskliwe, wyrozumiałe i wymagające), bo est super kameralnie (małe grupy, przyjazna atmosfera pomiędzy rodzicami), bo synek uwielbia chodzić do przedszkola, a to jak szybko się rozwija (i uczy angielskich słówek) codziennie wprawia mnie w osłupienie!
Nie wiem jak jest w innych przedszkolach, bo nie muszę. Synek znalazł po prostu swój drugi dom!