Stało się tak po ok 30 minutach trwania filmu 'Starcie Tytanów'. Oczywiście nie było na sali nikogo z obsługi i dopiero po kilku minutach ktoś z sali ruszył zdenerwowany, żeby zawołać kogoś. Film po dobrych 10 minutach ruszył znowu i znowu się wyłączył. Dopiero za kolejną próbą zadziałało bez szwanku, aż do końca. Kolejna sprawa to brudne okulary, mogliby je czyścić przynajmniej raz dziennie. Ceny z kosmosu jak na tak marną jakość usług. Obsługa niemiła. Od tego czasu chodzę wyłącznie do Gdańska.