W dniu dzisiejszym zamówiłam pizze (ul Jagielońska) dzwoniłam o godzinie 17:23, ta "pizza" dotarła do mnie o godzinie 19:16 gdzie czas oczekiwania miał wynieść godzinkę. Mówię sobie i 2 pozostałym członkom rodziny, że tak długo czekamy bo pewnie będzie super smaczna po telefonie do nich z zapytaniem gdzie pizza odpowiedzieli, że zaraz powinna być i była po 40 min(łaczny czas oczekiwania 2h), ciepła bo ciepła sprawdziłam przy kierowcy który mi ją dostarczył. Otwieram pudełko i pizza bardzo spalona a w smaku coś okropnego, W ŻYCIU NIE JADŁAM GORSZEJ PIZZY. Będąc głodną zjadłam 2 kawałki, nie minęło 10 min jak rozbolał mnie żołądek od tego miękkiego obrzydlistwa . Na Boga nie zamawiajcie tam pizzy bo nie dość, że stracicie ponad 30 zł (ja zapłaciłam 36zł za zwykła pizze z pieczarkami serem i szynką) to się ludzie potrujecie. I, że niby duża? kpina.. już nawet nie mam po co dzwonić z pretensją. Serdecznie pozdrawiam pizzerie "U Skrzypka" wpadnę kiedyś na pogawędkę z właścicielem.

haha wariatka szalona nie zna się i pitoli

Potwierdzam opinię.Byłam na Świętokrzyskiej w pizzerii na placku po cygańsku,pizzy i kotlecie schabowym z bajerami.Całą rodzinką zamówiliśmy jedzenie,gdzie czekaliśmy dość długo i trzy dania zostały podane,a na obiad córki czekaliśmy jeszcze dłużej.Dostała go jak wszyscy już zjedli.Masakra i zero organizacji.Pizza jak mrożonka odgrzewana,placek po cygańsku to według kucharza dwa placki ziemniaczane sklejone sosem,jedynie jakoś ten schab wyglądał.Byłam tam po raz pierwszy i już się zraziłam,więcej nie pójdę.Rozumiem,że każdy jakoś się stara,ale samo staranie nie wystarczy.Porcje maluchne i trochę byle jak podane,a sztućce zawinięte są w białe wymiętolone i obrzydliwe serwetki,że aż odpycha.Te uwagi nie są po to,żeby kogoś od wariatek wymyślać,tylko po to,żeby szef coś zmienił.Przecież to była zawsze super Pizzeria i można to przywrócić wprowadzając jakieś zmiany.

jest coraz gorzej,parę lat temu było naprawdę smacznie

U mnie podobna sytuacja tylko pizza w ogóle nie dojechała.