Re: WĄTEK DLA ZAPRACOWANYCH ***155***
cześć dziewczyny...
kurde i u mnie się zaczęło, choć byłam przekonana, że wszystko pójdzie gładko:))mianowicie wysłalismy zaproszenie do kuzyna mojego Jarka, zaproszenie dla niego i żony...wczoraj dzwonią i pytają, a w zasadzie oznajmniają, że ich syn (13 lat) też by chciał przyjechac do Gdańska, a poza tym chcieliby potem do Władysławowa pojechać na wczasy i byłoby im to na rękę...U nas lista gości już zamknięta, więcej osób nie wejdzie, nie zapraszamy żadnych dzieciaczków poza najbliższymi od brata i siostry mojego Jarka, gości wejdzie 100 i tyle też zaprosiliśmy. ytuacja beznadziejna, głupio odmówić, ale przyznam szczerze, że jesetm lekko zdegustowana:(((no i nie wiem jak wybrnąc z sytuacji...
0
0