Re: WĄTEK DLA "ZAPRACOWANYCH"- 9
Karolinka 29
(19 lat temu)
A ja się wybrałam na studia bo chciałam, kiedyś tylko raz zdawałam na zaoczne zarządzanie ale się nie dostałam i potem sobie odpuściłam, minęło od skończenia szkoły pomaturalnej 6 lat i zawsze mówiłam, że może i bym chciała studiować, ale nie wiem co, ale raczej nie, bo trzeba byłoby poświęcić swój czas i pieniądze, a to już oznacza zmianę stylu i trybu życia i nagle mnie olśniło, że socjologia mnie interesuje. Mój wtedy eks mnie namówił i zmotywowała, a ja chciałam dorównać w penwym sensie jemu i jego znajomym. Potem mnie zostawił, załamałam się. I teraz nie żałuję a kończe już II rok, pewnie klne jak szewc na wykładowców, godziny zajęć itp. a i średnio przy każdej sesji rzucam studia ze trzy razy! na nic nie mam czasu bo tylko szkoła i szkoła, ale za I rok dostałam stypednium naukowe, niby 100 zł za m-c ale to już coś i ogromna satysfakcja, potem szef mi zaczął opłacać od II roku w ramach podwyżki, więc jest super. Ciągle narzekam, że nie mam czasu na przyjemności itp. ale patrzę z podziwem na moje koleżazki które mają rodziny, które w tym czasie powychodziły za mąż, urodziły dzieci i świetnie sobie daja radę i to mnie motywuje. A tu za półtorej tyg. pierwsze zaliczenie i już zaczynam klnąć hihihi ale lubię te spotkania w szkole, pogaduszki, ploteczki itp. już bym nie zrezygnowała. Sorki za kolaborat dziewczyny ale może moja wypowiedź kogoś zmobilizuje :)
0
0