Dziewczyny co powiecie na taki wątek w którym będziemy sobie rozmawiały i doradzały o kwiatkach, uprawach i roślinkach? ja jeszcze w trakcie budowy domu założyłam ogród warzywny, to już będzie czwarty sezon, mam też kilka drzewek i krzaczków owocowych i rośliny ozdobne. Od orku mam też rabatki kwiatowe i z przodu domku roślinki - nie mogę doczekać się wiosny jak wszystko zakwitnie :)

Ja planuje w tym roku posiać jakieś warzywa przed domem:)
Może jakaś pietruszka, koperek czy rzodkiewka...

I z chęcią się dowiem kiedy zacząć siać:)

ja już posadziłam pietruszkę i marchew w warzywniaku - już można :) reszta tj. rzodkiewkę, sałatę, ogórki, fasole planuje w maju; polecam też cebulkę dymkę z której jest szczypiorek i sieje też groszek zielony zawsze

jesienią nasadziłam mnóstwo cebulek kwiatów, część już wschodzi, małe krokusiki i przebiśniegi

a ja o ogrodnictwie nie mam najmniejszego pojęcia i prosze o wskazówki: kiedy co i jak powinnam zrobić z dziećmi w ogródku przedszkolnym...
Chciałabym razem z nimi posiać/zasadzić jakieś proste warzywka typu sałata, rzodkiewka, szczypiorek, marchewka... coś do jedzenia co wyrosnie na pewno i na co nie trzeba długo czekać..
Proszę o rady od czego zacząć :)

Jeszcze trochę zimno na sianie i sadzenie. Zimna ziemia no i przymrozki poranne niekorzystnie wpływają na wegetację roślin. Nasiona mogą nie wzejść, przemarznąć.

Proponuję zacząć od skopania i pograbienia oraz ukształtowania grządek.

A siać najprędzej w połowie kwietnia, nic się nie stanie jak wysiew będzie na poczatku maja.
- szczypiorek najlepiej z dymki - kupić cebulki w ogrodniczym, czasem bywają w warzywniakach takie cebulki
- szybko wschodzi sałata i rzodkiewki
- marchewka bywa problematyczna, z nasion wybieraj odmianę wczesną

Ekspertem nie jestem, ale cośtam wiem.

a może ktoś mi podpowie co zrobić aby szpaki nie zjadały mi wszystkich czereśni?

pozawieszaj płyty cd na sznureczkach(zanim czereśnie zaczną robić się czerwone) ;) od kilku lat tak robimy ;)

można też kupić specjalną siatkę i nałożyć na koronę :)



http://www.ogrody-krzekowo.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=48&Itemid=53

warto sprawdzać czy dane dni nadają się pod poszczególne prace ;) na każdy miesiąc jest osobny kalendarz :)

moja Mama od lat stosuje się do kalendarza biodynamicznego na działce ;)

a jak z balkonem? co mozna posadzic w skrzynkach aby ladnie rosło?

Ja w zeszlym roku posadzilam cukienie i dynie i efekty byly super :) W tym roku tez je posadze . poza tym pietruszka , marchew, buraczki , patison. Wysialam tez w domu do doniczki pomidory. Nie mam szklarnie wiec nie wiem czy cos z tego bedzie. Narazie rosną w domu a moze w maju wyniosę do ogrodu.
W zesłym roku posadziłam tez maliny ,jeżyny. borówke, aronię .żadna z roslinek nie miala ani jednego owocu.Ciekawe jak będzie w tym roku.

No i ozdobne krzewy. Mam 3 Hortensje, tzn mam nadzieje,ze mam , na zimę je okryłam , teraz zajrzałam pod przykrycie i jestem złamana, bo nie wygląda to zbyt ciekawe, mam wrazenie ,ze mimo okrycia szlag je trafil.Jedna z nich miala byc mrozoodporna, i tej nie okryłam , narazie nie wykazuje zadnych oznak zycia. Miałam też śliczną kaline o pięknych óżowych kwiatach , niestety przemarzła... a miała być mrozoodporna... Reszty narazie nie wodac. Jedynie przebiśniegi , i na skalniaku widze życie :)

my właśnie czekamy na wystawienie aukcji - pod ciężarem śniegu i lodu całkowicie poległ nasz tunel foliowy (5x3m)

czekamy, bo akurat w zeszłym tyg. wszystkie się sprzedały :( wczoraj mąż był zrobić porządek z pozostałościami starego foliaka (pociął metalowe rurki itp.)

no właśnie moja otulona na zimę hortensja też nie wygląda za dobrze i się martwię... ale mam już pączki na piwonie, a moje krzaczki owocowe miały owoce wszystkie zaraz po posadzeniu więc nie wiem dlaczego Twoje aga76 nie mają; co do cukini mam co roku dość sporo, ale wcześniej w domu robię flance, w tym roku robię też w domku flance dyni z pestek wyjętych na haloween :)

a wierzba przed domem ma bazie kotki od kilku tygodni:



na jesień zasadziłam: magnolię, właśnie hortensję, piwonie, jukę o coś tam jeszcze - z wielką niecierpliwością czekam na efekty :)

sama nie wiem dlaczego te roslinki nie owocowaly, piwonie tez sadzilam na jesieni i widze ze cos tam powoli z ziemi wychodzi. :)Magnolie sadziłam zeszłej wiosny, niestety nie zakwitła, nie wiem jak bedzie w tym roku, narazie jest jeszcze okryta.Jesienią sadziłam tez krzewy róż i lawendę.Na mojej wierzbie tez kotki od jakiegos czasu, wiec jest ok :)
Ja jestem maniaczka dlubania w ziemi, odkąd zaczęłam to wciągnęło mnie na maksa. Teraz nie mogę sie doczekac az ruszą prace ogrodowe na całego, bo narazie to faktycznie jeszcze troche za zimno, pare dni temu w nocy było -7 stopni...ja juz od tygodnia codziennie robie swój rytualny obchód po ogródu i gapie się na każdą roślinke czy juz daje jakies znaki zycia :)

dla mnie najlepsze forum ogrodnicze, bardzo zróżnicowane i cenne porady.
warto tam zerknąć,

http://forumogrodnicze.info/

ja zaopatrzyłam sie narazie w nasionka i teraz czekam aż mi ogórdek zrobią przy mieszkanku. ze mnie taka ogrodniczka jak z ..... :) ale co tam ogródek będe miała to i trzeba coś w nim posiać hehe.

no ja się też wciągnęłam, całe życie w bloku mieszkałam a teraz non stop jak mogę to tylko siedzę na dworze :) i też już codziennie robię obchód naokoło domu he he

ja mam już w domu w skrzynkach wysiane nasiona, jakieś 3 tyg. temu i zobaczcie jakie efekty:

astry:


bratki:


cynie:


dynia z nasion:


turki:


a wy co już macie? :)

hej fajny pomysl z tym watkiem:) ja tez narazie sie zaopatrzylam w nasionka i czekam az mi maz przekopie kawalek podwroka i ogrodek zrobi i bede sadzic:)

ja też taki ogrodnik jak z d... traba, ale ogródek jest, całe 20m2, roślinki są, u mnie głównie cebulowe bo... w pierwsze lato jak tu zamieszkaliśmy nasiałam kwiatków z nasion i chyba je wypieliłam:) w każdym razie zraziłam się. poza cebulkami (część już wyrosła) i tujami za płotem, mam jeszcze miętę(do drinków:D) i 2 clematisy. Clematisy mają 2 lata, po 1 sezonie wszystko usunęłam, odklejałam to z tej siatki 2 dni, w zeszłym roku nie dałam rady (bobas) i widzę że one odżywają! i chba te paskudne straszące na płocie badyle już niedługo staną się zielone! rewelacja:)

Tak przy okazji-jakie rośliny na 100% nie są trujące? Chodzi mi o jakieś ładne kwiaty-bo znając życie moj Mały Szkodnik na swój sposób przerob mi ogródek...

rudziaczek ja kwiatów z nasion w ogóle nie sieję bo nigdy nie wyrastają mi tzn. mówię o sianiu bezpośrednio na dworze dlatego w tym roku postanowiłam sprawdzić czy w domu będzie lepiej i jest! potem je przepikuję i wysadzę na dwór i zobaczymy :) kwiaty to najlepiej cebulowe, ja mam jeszcze troszkę cebul do posadzenia teraz na wiosnę, ale czekam na cieplejsze dni; acha i mój bez też ma już pączki :)

ja to pierwszy raz bede cokolwiek sadzic ale tylko warzywniaczek bo ogrodek z kwiatkami to jest zajety przez babcie ktora w nim rzadzi:)

ja w zeszlym roku posialam rzodkiewke, salate i pietruszke. Wyroslo wszystko ale tylko pietruszka nadawala sie do jedzenia. Salata byla gorzka i twarda a rzodkiewki mialy piekne liscie za to zero czerwonego babelka pod ziemia. Dlaczego tak wyszlo mimo dobrej ziemi? nie wiem i z lekka sie zrazilam do prac ogrodniczych.

Czy już można kupić bratki (sadzonki) i posadzić je do gruntu lub do donic? Czy może jeszcze za wcześcnie?

bratki można juz sadzić, moi teściowie mają ogrodnictwo i sprzedają już bratki od kilku tygodni

ja przy wejściu do domu mam miejsce do zagospodarowania - póki co tam straszy - ale chciałabym to jakoś ogarnąć (myślałam nawet o skalniaczku - ale nie chciało mi się wyszukiwać o tych wszystkich roślinach ;P) może ktoś ma jakiś pomysł - jak mam to ogarnąć? Najchętniej rzuciłabym tam kamienie i miała spokój ;P

Makuszka , a czy poprzerywałas te roslinki jak Ci wzeszły? bo moze byly za gesto i sie podusily
ja zaraz ide na podwórko szykowac zemie pod warzywa, dzis taka sliczna pogoda, nareszcie wiosna :)

mar-chew jak byś wrzuciła jakieś fotki to może coś doradzę :)

a ma ktoś ratunek na nornice? od zeszłego roku mam ten koszmar! sypałam granulki i nic, teraz mam urzadzenie

no wlasnie rzodkiewki co ktoras tam wyrwalam bo byly zagesto ale niestety nic to nie pomoglo. wyczytalam gdzies w necie ze jak rzodkiewka posadzona jest za pozno (czytaj ze juz jest za cieplo) to calosc mocy idzie w liscie a nie w bulwy. Podobno jak chce sie miec rzodkiewki np w sierpniu to trzeba je wysiewac tam gdzie slonce nie swieci (w maxymalnym cieniu) no i co za tym idzie tam gdzie jest najchlodniej. Ja moim rzodkiewkom zafundowalam najbardziej sloneczne miejsce w ogrodzie. Wysiewalam w polowie maja. Nie wiem, moze w tym roku wysieje w kwietniu i wtedy bulwy beda....

hm makuszka to dziwne, ja zawsze rzodkiewkę wysiewałam na początku maja, ogródek mam w miejscu non stop nasłonecznionym i zawsze mam super rzodkiewki, potem sieję jeszcze raz albo i dwa nawet jak zjem tą pierwszą; dziewczyny polecam naturalny nawóz, my w ubiegłym roku po raz pierwszy zrobiliśmy gnojowicę i miałam takie plony, że szok :)

ja dziś posadziłam bratki :-)
śliczne są :-)
za warzywne sprawy zabiorę się od przyszłego roku, bo musimy zagospodarować kącik,

Ja wlasnie skonczyłam przekopywac ziemie pod warzywa, musze jeszcze troche powiekszyc , bo wtym roku wiecej roslin chce posadzic. rzodkiewke raz sialam i szczerzez mowiac tez nie bylo rewelacji, ale ja nie przerwalam , i dlatego bylo zle, ale czlowiek sie uczy na błędach.
a co do kiwatow , to najlepiej byliny , sadzisz raz i masz na wiele lat :) i jaraczej kwiatów nie sadze z nasion tylko kupuje juz wyrosnięte :)

fajny wątek :) ja niestety muszę na razie ograniczyć się do doniczek na parapetach chociaż i z tym jest mały problem bo doniczki wzbudzają duże zainteresowanie moich kotów. Mam taki mikro ogórdek za domem, ale rosną tam chwasty i zanim cokolwiek z nim zrobimy to minie trochę czasu

Karolinka, ja do moich rzodkiewek dalam kompost z wlasnego kompostera. Eh... moze jakies felerne ziarna mialam.

makuszka możliwe, że wina nasion

a macie róże dziewczyny? ja rok temu zrobiłam sobie taki kącik z różami, ale kupowałam w marketach takie co są w kartonikach kilka "patyków" i w ziemi, wszystkie ładnie się przyjęły tylko coś obżerało liście...

Karolinka , ja jesienią posdzilam róże, 2 krzaczki, wzięliśmy jej od babci mojego męża, pojęcia nie mam czy sie przyjeły,narazie nic nie widać i nie wiem tez za bardzo jak je pielegnowac .narazie przycięłam je dosc solidnie bo tak mi radziła babcia .

właśnie moja babcia to dla mnie guru, całe życie miała ogród, teraz na starość pooddawała rośliny min. mi dlatego ja za punkt honoru mam te rośliny od niej pielęgnować i robić wszystko dla nich co najlepsze, bezcenne jest widzieć radość babci, że pomimo tego, że sama już nie ma siły to może pomóc wnuczkom chociaż radą :)

ja padam na twarz, cały teren przed domem wygrabiłam i zrobiłam sobie a'la murek z kamieni ze sznurkiem (żeby prosto ułożyć) nawet fajnie wygląda jak na tymczasowe "ogrodzenie"

natchniona wczoraj waszym wątkiem zasiałam narazie w korytkach i donicach cynie, turki, maciejke i astry .... jak zrobią ogródek to poprzesadzam :)

aniol super, ale okryj donice folią, zrób im takie cieplarki - zobaczysz jak szybko wzejdą, potem po ok. 2 tyg. ściągnij folię :)

dziekuję za radę, dzisiaj je okryje :)

Jutro ponoc ma byc bardzo cieplo wiec ja na pewno bede szalec w ogrodzie :)

a jak to ma być a tym okrywaniem folią? ma dochodzić powietrze czy nie? zainspirowana fotkami wyżej w poniedziałek chcę nasiona wysiać w doniczkach, co prawda jedyny parapet mamy od strony wschodniej, ale może coś wyjdzie

ja nigdy nie okrywam folią - a tydzień później widzę cudowne,malutkie roślinki :) ..., zaznaczam, że trzymam doniczki z nasionkami w garażu w którym od 3 tygodni mamy zakręcone grzejniki..., więc mogą kwiatki, warzywka i inne, rosnąć :)...

rudziaczek właśnie też mam wszystko na parapecie "wschodnim" :) ...

Ja okrywałam tą cienką folią spożywczą tak żeby dostępu powietrza nie było, obserwowałam jak na foli od wewnątrz pojawiały się krople wody, po 2 tyg. zrobiłam po jednej większej dziurce by powietrze dochodziło, a po kilku dniach zdjęłam folię - efekt macie na załączonym obrazku :)

ja wczoraj znalazłam na allegro migdałka i morwę - tylko cały czas myślę czy warto zamówić wysyłkowo, cenowo wychodzi podobnie, a ja nie mam czasu teraz po marketach biegać

dzisiaj dosiałam trawkę przed domem bo placki były, ale mi zabrakło he he i znów muszę dokupić :)

no i z zapowiadanej pieknej pogody nici, u mnie pada deszcz , jest szaro i mokro... :(( moze jutro bedzie lepiej i zaszalaje z roslinkami

a u mnie bez słońca ale bardzo znośna pogoda, nie pada i na bluzie jest ok :) popołudniu postanowiłam jeszcze wysypać korę na moją wyspę przed domkiem

posiałam dziś kwiatki do doniczek tak jak to zrobiła Karolinka, zawinęłam folią(taką zwykłą, spożywczą, więcej tej folii zmarnowałam niż to warte, ale to nic) i mam takie głupie pytanie-jak często mam te rośliny pod tą folią podlewać? chyba trochę rzadziej niż nie przykryte? stoją na balkonie bo parapetów nie mamy:)

jak są pod folią to nie trzeba podlewać, na pewno podlałaś je przed ofoliowaniem, prawda? podlewać zaczniesz gdy ściągniesz folię :) a ja posiałam w weekend bazylię i już mam pod folią widoczne kiełki

ja posadzilam porzeczki ,malinki i agrest zeby dzieci mogly sobie skubac ,jeszcze bede sadzic winogrona ,ale niestety nornica sie pojawila pod korzeniami krzaczkow i nie wiem czy moge tam wrzucic trudke ,wydaje mi sie ze nie i nie wiem co mam teraz zrobic ,jedza pojawila mi sie jak posadzilam tuje w zeszlym roku i obgryzala mi korzenie na jakis czas ja wytepilam ale znowu sie pojawila nie wiem co mam zrobic

a mi właśnie zakiełkowała bazylia i tymianek :) bosko, chce się żyć :D

a zioła macie w domu czy na dworzu, ja zasiałam bazylnię, ale boję się o nią bo w zeszłym roku mi nie urosła :(

w domu na słonecznym parapecie :)

na dworze mamy miętę pieprzową i ananasową, melisę, tymianek, bazylię, oregano, lubczyk :)

dzięki, a czy wszystkie zioła z ziarenek? Czy może z sadzonek?

tylko z sadzonek :) moja Mama większość kupuje na rynku na Przymorzu :)

to ja tez do watku sie dopieszę. My za domem mamy dużą przestrzeń trawnikową. Chaos tam panuje, obecnie kretowisko jest i w ogóle trawa w stanie hmmm... Przy płocie dookoła mamy choinki, no i skalniaczek chcemy zrobić jakiś fajny bo mamy takie jedno miejsce koło kostki brukowej taka gurka nam powstala jak nam robili i az sie prosi. W niedzielę bedziemy grabić trawnik, a raczej mąż bo dzieciaki trzeba pilnować. My raczej nie bedziemy sie bawić w sadzenie jakis kwiatków, warzywek, nie mamy za bardzo czasu w czasie letnim na dziobanie w ogrodzie.
Mamy jagodę amerykańską, myslę też o czereśni ale chyba powinno sie posadzić dwie bo taka jedna żeńsko-męska to ponoć mniej trwała nie wiem, nie znam się, miejsca mamy.
No i plac zabaw dla dzieciaków. na razie jest tylko piaskownica, a latem wyciagamy takie dmuchane rzeczy. Moze jakąś huśtawę sobie sptrawimy. Mimo wszystko jest roboty.

Najlepiej by wziąć jak sasiedzi firmę, która wszystko zrobi, tzn porządek z trawnikiem, założyć nowy najlepiej i z choinkami ale to pewnie kosztuje. Widzę jednak,ze sasiedzi praktycznie sami nic nie robią...no i ładnie mają a my bida...

tak - muszą być 2 czereśnie :) tak jak 2 brzoskwinie ;) ale wystarczy, że bliski sąsiad ma takie drzewko :)

i jak dziewczyny prace ogrodowe? ja wykorzystałam wczorajsza ładną pogode i posadzilam marchwewke pietruszke i koper . teraz czekam na kolejne ładnie dni i bede dalej siac warzywka :)
napiszcie dziewczyny jakie krzewy ozdobne kwitnace macie u siebie w ogrodkach? i jakie kwiaty , ale mam na mysli wieloletnie .

moja bazylia pięknie rośnie

no ja porobiłam flance cukini, dyni, bratków i cyni; posadziłam jeszcze dynię z pestek pod folię do skrzynek i bratki przed domem, mój bez ma coraz większe pączki i coraz więcej kwiatków wychodzi na rabatach, teraz już widać mocno hiacynty i takie małe niebiesko-fioletowe (nie szafirki), bazylia pod folią też ładnie rośnie :)

mi podczas wichury połowę folii z doniczek zwiało, ale jestem pod wrażeniem bo na tych 3 co folia została, już zaczynają mi kwiatki kiełkować

macie jakiś pomysl jak się mięty pozbyć? bo myslałam że wykopałam wszystko, ale okazało się że przeszło pod płotem do sąsiadów i wróciło do nas...

NO JAK tam dziewczyny co słychać u ogrodniczek? u mnie wszystko pięknie kwitnie: kwiaty, drzewka, krzewy, nawet to co miałam już spisane na straty :) pokupowałam jeszcze róże, dostałam trawę pampasową od wujka, dzisiaj popieliłam wyspę, posadziłam warzywa w ogródku i zrobiłam kamienny krąg a'la skalniak, jak na amatorkę wyszło całkiem nieźle hi hi









acha dodam, że moje urządzenie piszczące na nornice spisuje się super :)

No ja sie tez napracowałam. Powiekszyłam mojego skalniaczka. Jest juz naprawde spory. co prawda teraz smiesznie wygląda bo taczesc ktora powstała w zeszłym roku jest bardzo ładna slicznie rosna i juz kwietna kwiatki a ta nowa poszerzona wyglada mizernie. Malutkie roslinki ,na dodatek lekko przywiedłe bo maja trochę kłopotów z zaklimatyzowaniem sie. :(ale w przyszłym roku bedzie pięknie.
Dostałam sporo roslinek od kolezanki.jej mama likwidowala rabatke kwiatową i dostalam szafirki , irysy, tulipany, narcyzy i hiacynty.Powinny byc w zasadzie sadzone na jesienie ale w tej sytuacji kiedy juz weszly w czas wegetacji musialam je wkopac , dlatego troche więdną.
Moze pozniej zrobie fotki i uda mi sie wkleić.

niestety mam tez lekka tragedię w ogrodzie, pomijając zniszczenia jakie poczyniła zima i moje psy , to wlasnie padło mi kilkanascie zywotników,(tuje brabant) , mial z nich byc piękny żywopłot, byłam taka dumna ,ze pieknie rosną, i coż, zle dobrany nawóz i wszystko padło, probuje jescze je jakos ratowac , ale chyba nic z tego.... :(((

Podbijam wątek ,gdyż po 10latach istnienia "swawolnego" ogródka
dorosłam do jego zagospodarowania.
Ogródek 3 x 4,5 m wiec niewielka powierzchnia .

Mam ochotę zrobić wszystko niskopienne ,czyli skalniaki.
Jedynym drzewkiem które chcę zakupić to wierzba japońska
którą tak hołubi AgusiaGda.

Napiszcie proszę gdzie oprócz marketów ,rynków i Okazu na Wojska Polskiego można kupić takowe roślinki?

Czy nie jest trochę za późno (lato)?

Witam serdecznie, podbijam watek:-) Jestem za tym zeby powstal osobny wątek o ogrodnictwie na forum.- kto jest za?
Napewno bedziemy mogli dzielic sie doswiadczeniami, a moze kogos " zarazimy" pasja, czy checia zalozenia wlasnego ogrodka czy wydzierżawienia/ kupna dzialeczki - w miare mozliwosci:-)

ja jestem za ogrodowo-balkonowym :)

ja już powoli się przygotowuję do tego sezonu :) za m-c można już siać pierwsze nasiona warzyw do gruntu (oczywiście pod warunkiem braku mrozów) oraz do nasiona kwiatów jednorocznych do skrzynek w domku

Ja rowniez za balkonowym i jeszcze o kwiatkach doniczkowych, ktorych uprawa mi srednio idzie:-(

Ja juz sobie nasiona warzyw kupilam, w tym roku nie bede ich sadzic do pikownikow.
Kupie na rynku sadzonki porow, czy selera.
A jak u was z nawozami, co stosujecie?

Graszka ja jedyne co pikuje to dynie i cukinie i szczerze mówiąc dwa ostatnie lata to porażka, mam super sadzonki w domku porobione, a po przeniesieniu do gruntu "giną", nie wiem o co chodzi... więc w tym roku będę wkładała nasiona ww. również bezpośrednio do gruntu i zobaczymy co się zadzieje :)

co do nawozu stosowaliśmy zawsze naturalny obornik, ale niestety od ubiegłego nie bardzo jest skąd go brać żeby było blisko, zatem kupiłam obornik w Castoramie, stosowałam też gnojówkę z pokrzyw - cóż zapach okrutny, ale to dobry nawóz

sadzonki pora i selera zawsze kupuję "gotowe"

Tak, gnojowka to dobry nawoz, a ja rowniez nie mam skad brac. Pokrzyw mnie sie nie nie chce zrywac, ale za to na jesien posialismy zyto, ktore ma sprawic, ze mniej
chwastow wyrosnie no i dodatkowo odżywi trocheta jalowa glebe.
W tym roku pierwszy raz zastosuje do nawozenia kompostownik, ktory w zeszlym roku zalozylismy.
Karolinka, a moi rodzice to cukinie i dynie wprost do gruntu siali i wszystko im sie udalo. Niewiem kiedy powinno sie siac, ale wiem ze zawsze bezposrednio do gruntu

A tak z ciekawosci, Karolinka kiedy powinno sie dawac ta gnojowke z pokrzyw? W trakcie gdy rosliny juz rosna? Jak dawkujesz?

ja dawałam jak rosły, wiesz ja od lat kupuję "Przepis na ogród" taka mała gazetka, ale bardzo pomocna, nawet piszę czasem artykuły do tego magazynu - ale to tak na marginesie :) tam przeczytałam o pokrzywach (mam ich ogrom na polach za płotem) i zastosowałam zarówno je jako gnojówkę jak i oprysk gł. ma koktajlowe pomidorki, nie pamiętam dawkowania ale mogę poszukać ten numer bo wszystkie trzymam w kartonie :)

pytałaś jeszcze o rośliny balkonowe i doniczkowe, mój przepis na sukces :) to głównie odpowiednie nawozy np. do roślin zielonych, do roślin kwitnących, do paproci itp. oraz usuwanie uschniętych kwiatostanów bo jak je usuniesz to roślinka nabierze sił i będzie dalej na nowo kwitła - to dot. głównie tych sezonowych skrzynkowych np. pelargonii, surfinii, fuksji; co jakich czas w domowych roślinach robię zabieg odświeżania czyli usuwam stare pędy, rozdzielam ją na mniejsze doniczki, zmieniam ziemię itp.

Ja też jestem chętna na takowy wątek aczkolwiek jestem na etapie hmmm "wstępnego raczkowania" :) Poki co na działce nic nie mogę działać to wzięło mnie na domowe kwiatuchy :) napaliłam się na fiołki zobaczymy co z nich wyjdzie :)

Ja tez dopiero trzeci rok bede zajmiwac sie ogrodem:-)
W ogrodku mam kilka krzaczkow lawendy, ( i nue tylko)
Czy na wiosne musze te stare pedy obciac do zera?

Ja ucinam tylko uschniete gałązki, bo widzę, że na starych pędach na wiosnę puszczają listki.

Ja też jestem chętna, zatem zakładam nowy wątek i zapraszam wszystkie ogrodniczki - te doświadczone i te mniej:-)

Ja jestem dumny z mojego warzywniaka... Odkąd kupuję nasiona holenderskie od https://nasiona-holenderskie.pl/ moje plony są bardzo obfite i mniej narażone na wszelkiego typu choroby. Tymczasem szybka dostawa towaru, bezpieczna transakcja finansowa oraz gwarancja otrzymania specjalnie wyselekcjonowanych nasion to główne atuty tego sklepu online.