Re: WĄTEK SZCZEROŚCI
mnie jeszcze wkurza kolega szefa, którego bym odstrzeliła na dzień dobry :/ przylazł któregoś dnia, jak nie było szefa i wlazł do jego pokoju nie pytając mnie o zdanie. Oczywiście muszę być miła, zaniosłam mu herbatę, a ten mi powiedział, że specjalnie wchodzi do pokoju bez pozwolenia, bo podpuszcza szefa, czy będzie mial do mnie pretensje !!! :( p****!!!!! Boże, przecież ja nie przeklinam ;)
0
0