WESELE- CZY WARTO?
Tak się zastanawiam...
Z jednej strony to jedyny taki dzień w życiu.
ale mam tyle przeciw...
Zareczyliśmy się 9 miesięcy temu. On chce wesele. Ja chcę tylko ślub kościelny.
Dla mnie to marnotrawienie pieniędzy. I tak się człowiek na swoim ślubie nie pobawi za bardzo, bo ciągle tylko patrzy, czy się wszyscy dobrze bawią, czy jest wszytsko OK.
Nie jesteśmy zamożnymi ludźmi, a raczej- nasi rodzice nie są zbyt zamożni. Czy wobec tego warto się szarpać, ostatnią złotówkę wydać, bo się ciocia Gienia i wujek Staszek obrażą?
Jego rodzice chcą wesele. Moi- cóż, pewnie się dołożą jak będzie trzeba, ale czy ja mam sumienie żeby wydawać ostatnią złotówkę na coś bez czego się mozna obyć?
Dziewczyny, co o tym sądzicie? Potrzebuję opinii kogoś obiektywnego...
Z jednej strony to jedyny taki dzień w życiu.
ale mam tyle przeciw...
Zareczyliśmy się 9 miesięcy temu. On chce wesele. Ja chcę tylko ślub kościelny.
Dla mnie to marnotrawienie pieniędzy. I tak się człowiek na swoim ślubie nie pobawi za bardzo, bo ciągle tylko patrzy, czy się wszyscy dobrze bawią, czy jest wszytsko OK.
Nie jesteśmy zamożnymi ludźmi, a raczej- nasi rodzice nie są zbyt zamożni. Czy wobec tego warto się szarpać, ostatnią złotówkę wydać, bo się ciocia Gienia i wujek Staszek obrażą?
Jego rodzice chcą wesele. Moi- cóż, pewnie się dołożą jak będzie trzeba, ale czy ja mam sumienie żeby wydawać ostatnią złotówkę na coś bez czego się mozna obyć?
Dziewczyny, co o tym sądzicie? Potrzebuję opinii kogoś obiektywnego...