WIELKIE tak!!!
Polecam całym sercem.Karolina była z nami podczas przyjścia na świat Igora.W czasie ciąży poczułam dużą potrzebę rodzenia z mężem.W 42 tyg trafiłam na patologię ciąży.Będąc w szpitalu zaczęłam bardzo bać się porodu.Mąż na bieżąco relacjonował Karoli moją sytuację,a ona dzwoniła i podtrzymywała mnie na duchu.Naszemu synkowi nie śpieszyło się na ten świat.W końcu zaczęli wywoływać poród, na całe szczęście Karola nie miała wtedy dyżuru i przyjechała rodzić z nami.To głównie dzięki Karolinie 10 h ciężkiego porodu uważam za najpiękniejsze i najbardziej mistyczne doświadczenie w moim życiu.Karola jeszcze raz DZIĘKUJEMY!!!