Witajcie,

Jakiś czas temu byłam u wróżki. Naopowiadała mi tyle rzeczy z przeszłości,że aż mnie zaskoczyła.

Z kart wyczytywała moją przyszłość i powiedziała mi tyle nie dobrych dla mnie rzeczy,że cały czas o tym myślę.

Powiedziała, że nie będę z obecnym partnerem bo nowa miłość do mnie idzie i już niedługo przyjdzie. (Kurcze! Ale ja nie chcę zmieniać partnera kocham moją drugą połowę i nie chcę tu żadnych zmian jesteśmy związkiem z długim stażem jest Nam ze sobą bardzo dobrze).

Ehhhhh. . . .powinnam w to wierzyć czy nie skoro znała sprawy z przeszłości dotyczące mojej rodziny. ????

rąbnij sie w łeb

Skoro znała tyle rzeczy z Twojej przeszłości to może Cię znała z plotek? Nie wierz wróżkom. Mi ktoś kiedyś też wróżył i nic z tego nie wyszło, a tak to się sama nakręcisz, wkręcisz i nieszczęście gotowe. :) Nie rozdrabniaj się na elementy pierwsze, tylko zajmij się sobą i swoim aktualnym ślubnym, zadbaj o siebie i o niego, zaskocz go czymś pozytywnym, rozpal ogień między wami, a będzie dobrze i żadne z was nie będzie myśleć o głupotach. :)