WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (7)

Zapraszam na siódmą już część pogaduch. Kolejne 500 za nami. :)

I lista (pozwoliłam sobie ujednolicić nazewnictwo płci):

W R Z E S I E Ń

mamtu - 03.09.2013 (synek)
narzeczonaaa - 03.09.2013
Arabelka - 07.09.2013 (synek)
Madziulka - 10.09.2013
Madleen - 11.09.2013 (synek)
ania27 - 12.09.2013
haze01 - 13.09.2013
anusia999 - 16.09.2013
alkar82 - 19.09.2013
Mandi - 19.09.2013
Dora - 21.09.2013
meg - 22.09.2013 (córeczka)
zonkaa - 23.09.2013
IwonaK - 24.09.2013
kristi 21 - 26.09.2013
Marta13 - 27.09.2013
Selene - 28.09.2013
dorotiii - 29.09.2013 (córeczka - jeszcze do potwierdzenia :))

P A Ź D Z I E R N I K

linka1120 - 03.10.2013
katka_ - 7.10.2013
Annkkaa -10.10.2013
Julka - 11.10.2013
asia1611 - 13.10.2013
cornus - 13.10.2013
panda - 12.10.2013
ania83 - 14.10.2013
Aga -18.10.2013
XXX - 18.10.2013
mami.80 - 18.10.2013
walerka - 19.10.2013
anavaw - 21.10.2013
sonia85 - 22.10.2013
Rudi26 - 22.10.2013
olimpia20111 - 25.10.2013
Patrycja - 25.10.2013
tessaja - 28.10.2013
1985sloneczko - 28.10.2013
Apoloniaa - 29.10.2013

Poprzedni:
http://forum.trojmiasto.pl/WRZESNIOWO-PAZDZIERNIKOWE-MAMUSIE-2013-6-t463591,1,16.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (7)

nie mogę dodać komentarza, o co chodzi?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (7)

Dorotiii, przede wszystkim-ja nie zauważyłam w wypowiedzi Marty oburzenia. Ponadto zupełnie się z nią zgadzam -jeśli mamy się szanować i po ludzku rozumieć to niech to działa w dwie strony. Bo jakie dzieci są każdy wie, ale problem w ich rodzicach (a głównie mamach) ,które nierzadko nie reagują na rozwrzeszczane i rozbiegane maluchy (nie mówię tego oczywiscie względem Ciebie). A pozostali klienci np. restauracji są w tę sytuację zaabsorbowani, mimo woli. I zamiast relaksu i miłego po południa wychodzą poirytowani i z bólem głowy. Także w jednym się zgadzam -szanujmy się. Ale w każdą stronę :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (7)

Marta oczywiście że każdy ma prawo się wypowiadać na każdy temat. W mojej sytuacji chodziło o zwykłe ludzkie podejście. Ja po prostu staram się innych nie czepiać czy to chodzi o ich niegrzeczne dzieci czy o sprawy na których się nie znam. Aczkolwiek na mnie po porodzie spłynęły wielkie pokłady cierpliwości i zrozumienia także może stąd też moja opinia, że coś się jednak zmienia w tym temacie. Zresztą nie tylko w temacie dzieci, każdy temat jak się do doświadczy i zgłębi to podejście się zmienia. Także nie wiem tak naprawdę skąd oburzenie....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (7)

Noi właśnie piszemy tematy związane tylko i wyłącznie z ciąża,a że większość z Was chodzi prywatnie i jest u siebie w kraju,super zadowolonych z opieki to nie może już przeczytać jak jest gdzie indziej bo zaraz ich to irytuje,no wyrozumiałość dla innych jest wielka!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (7)

Ania27, Cleanna Cię nie zaatakowała. Ile razy trzeba Ci to napisać, byś w końcu uwierzyła? :) Jesteś przewrażliwiona na swoim punkcie i to dosyć mocno.Tak jak któraś z Was napisała: Aniu, nie jesteś pierwszą i ostatnią na obczyźnie bez znajomości języka.

A problemy to ma zapewne każda z nas... Większe lub mniejsze. Tylko też pewnie zdecydowana większość wyszła z założenia, że to forum ma być odskocznią od trosk i zmartwień. Owszem, jak coś nam dolega (szczególnie pierworódkom) to się pytamy na forum. I chyba lepiej jest żyć z nastawieniem, że dam rade i nie będę stale na "to się nie uda, albo jest za ciężko".
Logowałam sie do tego forum z nastawieniem, żeby z kimś pogadać kto tak jak ja jest w ciąży i chciałam cieszyć się tym stanem, niezależnie od tego jak go będę przechodzić. I wkurza mnie to, że za każdym razem, gdy ktoś Ci Aniu cos napisze, podda jakąś rade to zaczynasz Ty atakować. Nie Cleanna czy ja, czy ktoś inny.
Musiałam to napisać i sorry Dziewczyny jeśli zakłóciłam czyjść spokój, ale mam chwilowo dosyć. Wróce może za jakiś czas...

Miłego dnia!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (7)

Walerka, gratki synka, ale lezalo was az 8 na sali...to jednak co szpital to inna filozofia, bo ja dostalam 1ke, bo dziecko na OIOMie, i abym nie widziala innych dzieci nowonarodzonych, po 3 dniach wypisano mnie, a dziecko zostalo no OIOmie i tam spedzlalam cale dnie itp, nie widzialam sensu bycia w szpitalu, na oddziale bez dziecka itp, fakt do szpitala w korkach mam az 7 minut samochcodem, wiec nie daleko, a jak mialam planowe cc to kazda z sal byla olbrzymia i lezalo nas po 4, mialam ok.20m2, oczywiscie kotary itp i lazienka 1 dla nas 4 w tym pokoju, nie wychodzilam na korytarz itp. do tego tv, tak mi sie nudzilo strasznie pomimo, ze nie moglam sie na nia napatrzec itp., komodka, fotel dla mnie, krzeselko dla odwiedzjacych, do tego po 3h maz zrobil mi tosta, bo na odziale jest kuchnia, gdzie herbatki, kawki, tostu , dzemiki sa ogolnodostepne. i wiesz jak uda ci sie na rano miec cc to lepiej, niestety u mnie planowe cc byly po pld. moze uda ci sie mniejsza sale zalatwic, czy w szpitalu u was nie ma.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (7)

Tu nie chodzi o podejście,bo ja jestem bardzo otwarta do ludzi,nawet języka,sama się wiele nauczyłam z książki,ale problemy tu odebrały mi troszkę chęć do życia,a najgorsze że ciągle coś...Wiele tu przeszłam,najpierw mieszkanie przez które byłam chora,póżniej problemy z zajściem w ciążę,kolejna diagnoza tarczyca,problem żeby znaleść odpowiedzialnego lekarza,to samo z ginekologiem,dopiero teraz mam właściwego który nie pracuje na akord,bo nawet ostatnią taką opinię słyszałam o tej polce ginekolog co do niej chodziłam.

Każdy jest mądry w dawaniu dobrych rad jak jest z dala od tego,nie doświadczył podobnych sytuacji,ja nie piszę że jestem biedna,poszkodowana i jako jedyna na obczyżnie a co niektóre tak do mnie podchodzą,poprostu pisze Wam jak jest tutaj,temat związany z ciążą,nic poza tym.Wy macie dylematy jak wypić nie dobrą glukozę a ja bym się cieszyła jakby mi dali to do wypicia,bo bym czuła że nie lekceważą badań.Każdy ma inne rozterki,ja nikogo nie neguje więc nie rozumiem dlaczego ktoś atakuje mnie,jak w przypadku Cleany.Szanujmy się nawzajem,nie oceniajmy nie znająć kogoś sytuacji,bo naprawdę przykro mi się czyta tu z dala od Polski takie rzeczy.

Co do tęsknoty,ja nigdy nie płakalam z takiego powodu,mam o wiele poważniejsze sprawy,wiadomo że się jest od domu i trzeba do tego przywyknąć.
Walerka,moja koleżanka kiedy wyjechała ze swoją koleżanką z Polski do Anglii też niedługo potem znalazła grono przyjaciół,tylko była młoda,bez dzieci,rodziny,bez zobowiązań a to dużo zmienia w sytuacji jak już masz dziecko i inne dziewczyny też mają swoje rodziny.W Polsce było ciężko się umówić z kim kolwiek kto ma dzieci,bo każdy jak nie praca to rodzina i tak każdy sobie żyje.Jeśli chodzi o znajomych z kursu to nie ma takich szans,bo mała grupa,każdy z innego kraju,dwa razy w tygodniu się spotykamy,noi na tym koniec,ale słyszałam że taki intenswny kurs codzinnie po 4 godziny jak w szkole,to tak można nabyć znajomości,ale dla mnie już za póżno na taki,a szkoda bo bym o wiele więcej się nauczyła.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (7)

Dorotii, może ta kobieta zmieni zdanie a może nie;) Mi w dalszym ciągu przeszkadzają krzyki dzieci, ale nie zwracam uwagi bo skoro mi przeszkadza to mogę sie przesiąść lub w ogóle zmienić knajpe...

Ale drażnią mnie teksty, że skoro nie miałam dzieci to nie mam prawa sie wypowiadać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (7)

walerka ja się z Tobą zgadzam, teraz mm są super także to nie jest jakaś tragedia jak dziecko je dostaje. Ja bardzo bym chciała karmić ale jak ktoś mówi że mu to nie pasuje to nie robi to na mnie wrażenia. Ale tak jak mówicie - nie mają dzieci a dają mądre rady i to mnie wkurza! Ja mam małego łobuza, ale uczymy go i wychowujemy, nie jest chowany bezstresowo a zdarzyło mi się że Pani w szpilach wypindżona w pizza hut zwróciła mi uwagę że moje dziecko jest za głośno. Dziecko nie spazmowało, tylko sobie gadało, czasem głośniej pisnęło - ja między kęsami wychodziłam z siebie żeby go zabawiać a nie zostawiłam go samego żeby robił co chce, nawet dostał nową zabawkę żeby siedział spokojnie. Jestem przekonana że ta Pani zmieni zdanie i inaczej spojrzy jak urodzi swoje dziecko.
ach ;/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (7)

Ja mam troche latwiejsza sytuacje bo znam jezyk I mieszkam tu juz 13 lat, ale troche sie zgadzam sie z dziewczynami, Aniu nie jestes pierwszym pbcokracowcem I dam glowe ze wiedza jak sobie radzic, w koncu im tez zalezy zeby nie bylo komplikacji, zreszta duzo slow sie przy porodzie nie uzywa a wszystko mozna powiedziec tak zeby mozna bylo zrozumiec.
Z mojego doswiadczenia zaden Niemiec nie bedzie z toba szukal kontakt I bo oni maja znajomych, to ty musisz do nich wyjsc. Jak przyjechalam nie znalam nikogo, w ciagu roku mialam grono znajomych, moze nie anglikow ale roznych narodowosci gdzie mowilismy po angielsku, a potem pojawili sie anglicy znajomi. Sama mowisz ze chodzisz do szkoly, to byli moi pierwsi znajomi..
A co do porodu to ja mowilam o tych 12 godzinach, to jest postepujacy porod czyli skurcze stopniowo coraz mocniejsze I coraz czesciej.

Powiem tak czesto opinie jak tej szwagierki wypowiadaja osoby ktore nie sa I nie byly w ciazy, czesto to sie zmienia po zajsciu, bo sie budza instynkty, hormony I sie do pewnych rzeczy dorasta.
Ja akurat jestem bardzo anty poswiecaniu sie, jezeli ktos bardzo nie chce karmic piersia z jakichkolwiek powodow to niech nie karmi bo to tylko prowadzi do tego ze kobieta jest nieszczesliwa. Jak dla mnie wazniejsza jest szczesliwa mama karmiaca mm niz zbolala poswiecajaca sie karmiaca piersia. szczesliwa mama to szczesliwe dziecko, na piersi czy mm. Oczywiscie to moje zdanie I filozofia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (7)

Cześć Dziewczyny,
Ja planuję rodzić na Zaspie bo mam tam znajomą położną :) Mój Mąż od samego początku mówi, ze będzie przy mnie podczas porodu. Również na każdym USG jest ze mną. Każda wizyta jest dla nas wielkim przeżyciem.
Do szkoły rodzenia tez będę chodziła na Zaspę ale dopiero od lipca.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (7)

Ania27 ja miałam robione badanie z glukozą w ciąży w Niemczech. Może dopiero będziesz miała je robione, bo ja pamiętam, że dosyć pózno to robili.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (7)

Dziewczyny a może by tak do naszej listy dopisać jeszcze, która w jakim szpitalu planuje rodzić? Liczę na to, że uda nam się jakoś na siebie trafić, a przyznam, że nie potrafię spamiętać tego wszystkiego co tu o sobie piszecie;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (7)

hihi :) pewnie ! Jak mąż będzie chciał :)

Mój się udał. generalnie jest trochę przerażony tymi wszytskimi badaniami itp.
Tzn. - może nie przerażony, ale to dla niego nowośc i tak wszytsko dośc przeżywa.
Jak był ze mną na USG w 10 tyg. to stał jak zaczarowany ale jakoś widac był skrempowany (może dlatego, że to było jeszcze usg dopochwowe).
No i teraz na następne nie chce wchodzic, bo mowi, że wydaje mu się, że on tam przeszkadza :P

A co do porodu rodzinnego - spytałam się czy chce byc, to mówi, że jeśli mi na tym zalezy to będzie, a jemu to bez różnicy.
Ja go nie zmuszam i mówię mu, że jeśli on nie chce, to rozumiem. Ale w ogóle chciałabym zeby ktos był. Spojrzał na wszystko trzeźwym okiem, nie przez mgłę bólu, więc jeśli on nie chce, to wezmę sobie siostrę.
Strasznie się wtedy obruszył i stwierdził że co to to nie !!! Jęsli ja chce zeby ktos byl to ma byc to maz i koniec !
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (7)

To będę musiala przedstawić tę opcję mojemu mężulkowi, chociaż szczerze mówiąc wolałabym być właśnie na jakiejś sali 2-3 osobowej. Ale jeśli będzie chciał, to nie będę się z nim kłócić. On też chce się jakoś włączyć w tą ciążę i nie będę mu skrzydeł podcinać :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (7)

No dokładnie. Ja tez sie chyba nie będę decydowała na ten pokój.
W weju sa sale 2-3 osobowe, także tragedii nie ma.
A odwiedziny na sali od 12-20, także mąż może sobie siedziec ;)

a jakby miał spać ze mną w takim pokoju jednoosobowym... ani się nie wyśpi, ani umyć swobodnie. To tak jak mówiłam - niech wyśpi się i wypocznie te kilka dni zanim się pojawię z dzidzią w domu, bo potem, to nie będzie miał tak lekko :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (7)

350 to faktycznie przesada. Dobrze, że ja też wolę być z kimś w pokoju. Jest z kim porozmawiać i jak się idzie do łazienki to jest ktoś kto spojrzy na maluszka. Sama bym nie wytrzymała. Przy pierwszym porodzie jeszcze mi się trafiło, że byłam z dziewczyną, która już miała drugie dziecko więc też co nieco podpowiedziała odnośnie opieki nad małym także dla mnie same plusy takiej sytuacji.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (7)

w ogóle gdzies czytałam, że to bezprawne jest pobierać opłaty za pokój. Kiedys to się nawet za rodzinny płaciło :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (7)

no to trochę lepiej ale i tak sporo ;/
Moja kuzynka za to w wawie musiała zapłacić za znieczulenie!! 600 zł ta przyjemność ją kosztowała ;/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (7)

350ZŁ. Ale za cały pobyt :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

nnt. Wymiana drzwi - jaką firmę z Gdańska polecacie? (20 odpowiedzi)

Zastanawiamy się nad wymianą drzwi do mieszkania. Czy możecie polecić jakąś firmę z...

Mój pies ugryzł moje dziecko (32 odpowiedzi)

Witam, mam problem z moim 9 letnim psem. Mamy go od szczeniaka, wzięliśmy go z Ciapkowa, jest...

jakie kwiaty na balkon/ganek? (7 odpowiedzi)

Mam ogromny problem z dopasowaniem kwiatow w donice na balkon i ganek domu, poniewaz oba sa od...