WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013

Razem rażniej przejść przez ciążę,wspominać dobre jak i te gorsze chwile,cieszyć się z każdego dnia tego pięknego stanu,przeżywać każde USG,każdy ruch dziecka a póżniej przezyć poród i radość z macieżyństwa(choć nie jest takie łatwe)

Zapraszam do wpisywania się.
Ja mam termin na 12.09.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013

ja miałam jeśli już to takie słabe pobolewanie brzucha. Moim zdaniem dla własnego spokoju powinnaś pojechać na IP. Będziesz pewna, że wszystko w porządku.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013

Myślę, że jeżeli po nospie Ci przeszło to powinno być wszystko ok. A nie masz tel do swojego gin? Ja bym zadzwoniła się zapytać o radę.
Ja też chodziłam do szkoły rodzenia w pierwszej ciąży. Teraz już nie zamierzam. Chętnie bym poszła na jakieś zajęcia ruchowe ale mąż wyjeżdża niedługo na 3 miesiące więc nie będę miała z kim zostawić syna :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013

Hej zalogowana żonko! :)

Z tym bólem brzucha to ciężko będzie coś poradzić tak wirtualnie. Zdawałoby się, że taki ostry ból to niedobrze raczej. A nie chcesz się dla spokoju przejechać gdzieś na IP? Ciężarną powinni przyjąć i zbadać bez problemu. Byłabyś spokojniejsza.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013

ja do szkoły rodzenia chodziłam w pierwszej ciąży i bardzo sobie chwaliłam zajęcia. Teraz już się nie wybieram, mam nadzieję, że wszystkiego nie zapomniałam :)
Ja co najwyżej myślę o jakiś ćwiczeniach, może właśnie basen. W pierwszej ciąży miałam spore bóle kręgosłupa i myślę, że basen sporo by pomógł gdyby była powtórka. tak myślę żeby od wiosny pójść, pewnie będę miała więcej energii więc chętniej się wybiorę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013

Hej :) W końcu założyłam sobie konto :) Ja do tej pory przytyłam jakieś 1,5kg. Apetyt mi dopisuje, mam nadzieję że w rezultacie nie przybędzie mnie za dużo :)

Dziewczyny mam problem. Do tej pory jeśli bolał mnie brzuch to było raczej takie pobolewanie a nie konkretny ból. Ale dziś w nocy się wystraszyłam bo zaczął boleć tak, jakbym zaraz miała okres dostać. Rano wzięłam no-spę i teraz już tylko pobolewa. To moja pierwsza ciąża więc nie wiem czy ten ból nie był za mocny. Aż mi się śniło że okres dostałam... Któraś tak miała? Nie wiem jak wytrzymam do wizyty za tydzień...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013

Moim zdaniem szkoły rodzenia powinny być obowiązkowe dla przyszłych ojców. ;)
Mi się te zajęcia nie przydały w ogóle.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013

Ja nie chodzilam do szkoły rodzenia w pierwszej ciąży więc i teraz nie zamierzam. ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013

Ja się do szkoły rodzenia nie wybieram tym razem, bo chodziłam w pierwszej ciąży.
A Wy planujecie zaliczyć jakieś zajęcia?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013

Tak sobie mysle, ze pewnie czesc z nas spotka sie w szkolach rodzenia:-)
a moze mieszkamy blisko siebie:-)

watek sie rozrasta, moze warto cos z nim zrobic?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013

Dzięki.No napewno będzie lepiej,czekam na to ciepło,ale jest już światełko w tunelu,od dzisiaj u nas ma się robić coraz cieplej,i pod koniec tygodnia ma być już do 10 stopni ciepła,oby tak było.

A ja już nie mam sił do tych lekarzy tutaj,tarczycą zajmują się lekarze ogólni,nie posiadają takiej wiedzy,tym bardziej jeśli kobieta jest w ciąży i ma problemy z tarczycą,więc dziś już po wielu przebojach,nie wytrzymałam i poprosiłam o skierowanie do fachowca,dostałam.Obdzwoniłyśmy z koleżanką wszystkich w okolicy,niestety nie ma w moim mieście żadnego,musimy jechać 25 km,dalej,ale znów pojawił się jakiś problem,że to skierowanie musi być od lekarza ginekologa,a jak się jej wcześniej pytałam ta mnie odsyła do ogólnego,no bo to wkońcu on mnie leczy na tarczyce,tak samo badania,jeden odsyła do drugiego...mam dość.

Jutro mam wizytę u niej więc poproszę o te skierowanie i badanie ogólne krwi,bo nikt mi jeszcze go nie robił,a ja boję się anemii.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013

ania27, trzymam kciuki, żeby Ci się samopoczucie poprawiło. Może kiedy wiosna przyjdzie to będzie lepiej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013

Ale się rozpisałyście...A ja byłam u lekarza po skierowanie do endokrynologa,wogóle to zmienili mi lek,podobny tylko że z jodem.
Jak ja się czuje z takimi wynikami pytała mamtu?No jestem ciągle bez energii,nic mi się nie chce,smutna,przygnębiona,choć to też na mnie wpływa pogoda i brak kontaktu z ludzmi,noi te noce nie są takie jak bym chciała,jest poprawa ale jeszcze nie śpię tak dobrze,a i szybko się męczę,jak wchodze na 4 piętro do domu to jestem zsapana.

Ja w pierwszej ciąży,też na początku schudłam,jakieś 3 kg,potem nadrobiłam i w sumie do końca 42 tygodnia przytyłam 12 kg,z czego zaraz po porodzie zeszło mi 7 a 5 miałam cały czas na plusie,do tej pory,jak tu przyjechałam doszo mi kolejne 3 kg,bo tu inne jedzenie jest i mam też inny tryb życia.Brzuch cały czas poporodowy mam,nic mi nie zeszło,ale myślę że to przez to że przenosiłam ciąże 12 dni,wtedy mi bardzo urusł,a dziecko ważyło prawie 4 kg,stąd też poród ciężki.

Co do karmienia piersią,samą piersią karmiłam syna 6 tygodni,póżniej już musiałam dokarmiać,pokarmu mało niestety,a jak mały poczuł butelkę było już coraz gorzej żeby z piersi jadł,a że miewał wysypki po moim mleku(już nie widziałam co mam jeść,a czego nie)to w sumie z dokarmianiem go sztucznym karmiłam cyckiem 2,5 miesiąca,póżniej już przeszliśmy tylko na butelkę,a pił wstrętny nutramigen,innego mleka nie tolerował,miała małą skazę na mleko,za to szybko odrzucił mleko bo już po roku.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013

Właśnie, muszę wreszcie badania porobić. Przez to, że mam Młodego wciąż w domu nie robiłam nawet jeszcze morfologii, moczu i cukru, nie wspominając o reszcie. :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013

Ja przy pierwszym dziecku miałam ogromne problemy z kamieniem piersią. Udało się przez dwa miesiące. Mam nadzieję, że teraz pójdzie lepiej, ale też się nie spinam, będzie jak będzie nic na siłę.
Co do tycia to przy Maksie było po mnie widać już w trzecim miesiącu. Teraz podobnie, już mi się brzuch zaokraglil wiec się nawet nie łudzę, że mniej tym razem przytyje.
Do wizyty trzy dni, już mnie nerwy biorą. Dzisiaj z rana załatwiłam badania.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013

Aga, tak to ta książka.

Wielkość piersi nie ma znaczenia - tak nam babki mówiły w szkole rodzenia. Ja też sobie obiecałam że nie będę się napinać - będzie dobrze to będę karmić, a jak nie to nie. Mój Maluszek miał z kolei nietolerancję laktozy i szybko zaczął kojarzyć pierś z bólem brzuszka - odrzucił ją po 5 miesiącach. Płakał na sam widok cycka :( Karmienie naturalne nie jest proste - ja miałam dużo pokarmu, synuś super się przystawiał, a tu uczulenie i koniec karmienia...zawsze coś...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013

U mnie karmienie od samego początku przebiegało dość dobrze, chociaż Młody urodził się jako wcześniak. Jakoś nie sprawiało mi to żadnego kłopotu. Jedyne, co dobijało na początku to pobudka w nocy co 2-3 godziny. Ale w rezultacie karmiłam Młodego 18 miesięcy. :)

Z moich obserwacji wynika, że wielkość piersi przed i w czasie ciąży nie ma najmniejszego znaczenia - leżałam w szpitalu z dziewczyną z ogromnym biustem, z którego nic nie leciało, a ja, z moimi 'pomarańczami' miałam pokarm w ilości hurtowej. Nie ma reguły.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013

Ja poznałam płec w 18 tygodniu, ale moja bratowa juz chyba w 13-tym wiedzila, że będzie córa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013

Dziewczyny ja mam wizyte 21 marca i liczę że poznam płeć dziecka(będzie to 17tc)
Od początku ciąży piersi urosły mi ledwo co(myslę że mam miseczkę C), ale czytałam że wielkość nie ma wpływu na ilość pokarmu, są tylko jakieś metody przystawiania żeby dziecko się najadło.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013

Na mnie nikt presji nie wywierał, to w jaki sposób będe karmic było moja decyzją. Teraz jak się uda to będę karmić piersią, ale się nie napinam w tej kwestii.
W poprzedniej ciąży bardzo duzo chodzilam, pracowalam do konca 8 -go miesiaca, przytyłam niecał 7kg i świetnie się czułam. Bardzo bym chciala żeby teraz tez tak było.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013

a dziękujemy za życzenia :)

Ja uwielbiałam karmić piersią i teraz też bardzo bym chciała. Początek był mega mega trudny ale po 2 tygodniach super. Zawsze mleko przygotowane dla głodomora, zawsze przy sobie i w odpowiedniej temperaturze - naprawdę ułatwiało mi to normalne życie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

ciekawe książki dla 4 latka jakie czytacie? (58 odpowiedzi)

czy możecie polecić jakieś fajne tytuły książek dla 4 latka do poczytania na dobranoc. W...

Odkurzacz samojezdny - robot - opinie (72 odpowiedzi)

Czy ktoś ma takie cudo ? Czy to w ogóle działa. Chciałam dziś kupić ale sprzedawca stanowczo mi...

Pomysły na tegoroczne prezenty : (44 odpowiedzi)

Jakie są wasze tegoroczne pomysły na prezenty - dla męża/chłopaka, mamy, ojca, teściowej. teścia,...