Witam,

W tym roku chcielibysmy wybrac sie na urlop zagranice z nasza coreczka, dokladnie za miesiac. Wtedy bedzie miala 1 rok i 9 miesiecy. Nie chcemy wybierac sie w daleka podroz samochodem, i dlatego myslimy o podrozy samolotem.

Jakie miejsca/kraje polecicie na spedzenie czasu z takim dzieckiem? Oczywiscie wykluczam jakies miejsca, gdzie jest goraco. Oczywiscie plazowanie wchodzi w gre jednak przy znosnych temperaturach. Mysle o Hiszpanii, Grecji, Portugalii, Francji...moze jakies calkiem inne miejsce w Europie ?

JAK MOJA CÓRECZKA MIAŁA ROCZEK POJECHALISMY NA FUERTEVENTURE POTEM JAKI MIAŁA 1,5 TO BYŁO KORFU A JAK 2 LATKA CRAN CANARIA HOTEL Orquidea Z TUI SUPER DLA DZIECI MAJA MENU DLA DZIECI PLACE ZABAW I PYSZNE JEDZENIE, ANIMACJE .BYŁAM W MARCU.POLECAM :)

A TERAZ NASZA MYSLIMY ZEBY POJECHAC NA MADERE MAŁA MA 2 LATKA 2 MIS

w czerwcu dwa lata temu bylismy na Korfu w sidari z itak-a; wtedy jeszcze bez malenstwa ale na nasz turnus bardzo duzo par z malymi (1-2 latka) dziecmi lecialo.
Pogoda super w tym okresie wiec polecam :)

Chcialbym zaznaczyc ze chce wyjechac w polowie lipca na tydzien, wiec milo by bylo poznac wlasnie miejsca biorac pod uwage temperatury w tym okresie.

kolejny bezsensowny watek jakich było już pełno tu na forum w ostatnim czasie , chyba po to żeby się pochwalić kto i gdzie wyjeżdża, LUDZIE !!! z małym dzieckiem można jechać wszędzie, o ile samemu się jest dobrze zorganizowanym

To zadne chwalenie sie, mi chodzi o warunki pogodowe i hotelowe dla malego dziecka.

Masz internet - wszystko wiesz, masz rozum wiesz co jest dobre dla twojego dziecka. Również byliśmy z dzieckiem ( 3 lata) za granicą i nikogo nie musieliśmy się radzić, pytać itd itp

Polecam wyspę Lanzarote,super i dla dorosłych i dla dzieci,jakbym miała kasę to bym tam poleciała z córcią.

W lipcu bedzie upal wszedzie praktycznie. Czemu z takim malym dzieckiem wybraliscie takie upaly? Lepszy maj lub wrzesien.
Wyspy Kanaryjskie itp., ktore ktos proponowal to mega upaly znacznie wieksze niz w Turcji itp. krajach. To zwrotnikowy klimat. Tez chcialam w sierpniu na tydzien tam leciec, ale maz sie w glowe postukal ;) .
Turcja (wspaniala dla dzieci), czy Grecja to ok 40C w lipcu i sierpniu, sporo miejsc w Hiszpanii, Francji czy we Wloszech podobnie.
Chlodniej bylo w Bulgarii (bylam w lipcu, gdy synek mial 2 lata), ale nie wiem czy to przypadek, czy tam jest lepiej. Bylismy 2 tygodnie, mega upal 1-2 dni. Poza tym ok.
Z tych wzgledow na sierpien rozwazamy Szwecje, Anglie itp. ;). W maju, w tym roku bylismy w Turcji i bylo idealnie, a hotel dla dzieci wym,arzony. 2 lata temu bylismy w Turcji w lipcu i gotowalismy sie, zawriowac mozna bylo.

Coraz częściej dochodzę do wniosku, że "wczasy" z dziećmi to żadne wczasy !

Marzy mi się wyjazd na tydzien bez dzieci, a nie z tabunami wiecznie, butlami, pampersami i wózkami, mam to na co dzień, pilnowanie na każdym kroku!

Wczasy to wczasy a nie tabunowanie;)

A dla mnie i meza wakacje bez synka nie bylyby wakacjami. Nie potrafilabym bez niego pojechac. I nigdy nie chcialam. Wakacje rodzinne, jesli sie ma rodzine :) . Jak bylam sama, czy potem z mezem, to sie najezdzilam sporo i nazwiedzalam tez.
A nasz syn to urodzony podroznik.
I nie wiem co to tabuny, bo nigdy nie mielismy wiecej niz 2 walizki na 2 tygodnie, bez podrecznego (poza torebka czy torba na laptopa. Nawet gdy jezdzilismy z pampersami itp. :) .

A ja jestem innego zdania:) I tyle.
Teraz jak mamy dwójkę, nie chcę nawet myśleć o tabunowaniu z dziećmi!

I tak guzik taki roczniak czy nawet dwulatek pamięta.
Podrosną, to wtedy będzie mowa o podróżowaniu i zamiłowaniu do podróży.

Moj zawsze kochal podroze, ale teraz ma prawie 5 lat wiec siedzi nad mapa, globusem i przewodnikami turystycznymi i opowiadam mu o roznych miejscach, gdzie ja bylam o on jeszcze nie :) . A jak zwiedza ruiny, pasjonat normalnie, jestem dumna z synka. Fajnie u takiego dziecka widziec juz poczatki wlasnej pasji.

:):):)

no tak do dwóch lat to przechlapany urlop wszystko ustawione pod dziecko a w lipcu wogole w życiu bym nie pojechała w taki skwar z maluchem

Moja mała miała roczek, kiedy bawiła się z małym Anglikiem i załapała "bajbaj' - i nie całe dwa kiedy bawiła się z malymi Hiszpanami i załapała Hola!
Mamy zdjęcia i filmiki!
Jak będzie starsza to z dumą powie "Tam byłam" a to nie to samo co "mama tam była"!
Moim zdaniem nie doceniacie, jak dużo dzieci korzystają z takich wyjazdów.


Jeśli podróż to tylko z dzieckiem :D

Zgadzam sie :). Moj synek zaczal sie jeszcze bardziej przykladac do nauki angielskiego. Na ile jest w stanie stara sie z nami po angielsku rozmawiac ;) .
Pierwszy raz na pokazach delfinow byl, gdy mial 2 latka (prawie 2) i w tym roku chcial koniecznie delfiny powtorzyc, bo pamietal ze bylo fajnie, ale nie pamietal jak ;) .

Wg mnie lipiec wszędzie gorąco najgorszy termin na urlop z małym dzieckiem jak upały po 40 stopni!!

Niestety, u mnie z kilku powodow moge wziac urlop tylko w lipcu. Chyba w takim razie ze wzgledu na te temperatury pomysle moze nad Tatrami, a w przyszlym roku wezme urlop w innym miesiacu.

a może Francja? Tylko nie samo południe ...

Na północy też jest pięknie i co ważniejsze - zdecydowanie chłodniej :).

A ja byłam w zeszłym roku na Teneryfie dokładnie wyjazd 15 lipca i jednak fajnie by była jakby osoby, które nie były rad nie udzielały. Jak lecieliśmy samolotem to strasznie nas zdziwiło, że pilot mówi, iż na Teneryfie temp. 23 stopnie w Polsce wylatywaliśmy było ponad 30 (zaznaczam, że przylot o 13). I właśnie temp. oscylują wokół 25 stopni ciepło jest dlatego, że słońce jest nisko ale żeby mówić o skwarze to istna przesada. Ja byłam w ciąży i ciepło nie było uciążliwe. Wieczory przyjemnie chłodne (ja następnym razem wezmę lekki polarek). Poza tym trzeba uważać przy zamawianiu wycieczki bo wyspę można podzielić na 2 części i na północy można się naciąć bo chmury zatrzymują się przy górach i południe wyspy jest praktycznie cały rok bezchmurne a na północy bardzo często pada. Ogólnie jak dla mnie wyspa fenomenalna dla rodzin z dziećmi moja córka była zachwycona wakacjami.

Nasze dzieci na swoich pierwszych wyjazdach miały po kilka miesięcy i wszystko było w najlepszym porządku. Ten etap dwulatka jest o wiele gorszy, bo dziecku bije najgorsza szajba właśnie wtedy. Radzę zainteresować się Hiszpanią, Bułgarią, Chorwacją, ewentualnie Turcją. Powinno być super. Lot krótki - poza Hiszpanią kierunki raczej tanie. Na poziomie 1500 zł za osobę dorosłą traficie naprawdę fajne kierunki.

To nie chodzi o to czy pamiet czy nie tylko o wspólnie spedzony czas z dzieckiem. Po co było decydowac sie na dzieci skoro nie chce sie z nimi spedzac czasu

My korzystamy z usług biura podróży Konsorcjum.pl od kilku lat i naprawdę są niezawodni. Pierwszy raz lecieliśmy z nimi jak córeczka miała ponad rok. Jeśli chodzi o Francję to mają fajną ofertę - wycieczka do Gwadelupy - francuska wyspa. My wynajęliśmy auto, bo z dzieckiem była to najwygodniejsza opcja, a dzięki temu też odwiedziliśmy dużo różnych miejsc. Okolica przepiękna i jedzenie też pyszne także naprawdę można odpocząć, ale też wczuć się w ten klimat.