..........
nic na to nie poradze, ale po prostu Cie potrzebuje. Co z tego, ze jestem dorosla, samodzielna, wyksztalcona itp bzdury? ze potrafie poradzic sobie nie tylko z urzedem skarbowym, ale nawet z cieknaca rura i wezwanym na pomoc hydraulikiem.... ale gdy jest tak szaro i tak wyje wiatr, moje mieszkanie robi sie nagle puste i zimne, a ja staje sie tylko przestraszonym dzieckiem, ktore boi sie usnac... i tesknie za Toba, za tym , , wszystko bedzie dobrze", za , , poradzimy sobie".... praca pomaga nie czuc i nie myslec, przyjaciele dodaja otuchy, moge sie smiac i bawic i tanczyc, ale lzy sa ciagle. I ciagle placze wieczorami, patrzac na Twoj portret. Dlaczego tak trudno sie odkochac?
0
0