Re: Wasze pierscionki zareczynowe
ja tam uwazam, ze dobrze, ze wymieniaja marke i model. Jesli mi sie taki spodoba to pojde do konkretnego sklepu i obejrze go w realu. NIestety wiele pierscionkow ma to do siebie ze na zdjeciu wygladaja fajnie a w rzeczywistosci sa takie sobie i normalnie bys go nie zauwazyla na wystawie sklepowej. To samo jest z sukniami -przekonacie sie. Na zdjeciach beda super, a na wieszaku "takie nijakie".
Ja sie ciesze ze swojego brylantu, bo wiem, ze to jedyna tak wyjatkowa rzecz jaka kiedykolwiek dostalam. Brylant jest symbolem trwalej milosci i jesli ktos przywiazuje wage do tradycji, to jest to dla niego wazne.
Niew iem, czy wiecie, ale skoro pierscionki z brylantami mozna kupic juz za 200 zl to nie miejcie pretensji i nie wytykajcie innym snobizmu, bo to nie jest wielkie wyrzeczenie dla narzeczonego zeby kupic swojej ukochanej chocby najmniejszy brylant. Wszystko zalezy od inwencji i staran w poszukiwaniu. Niestety facetom sie nie chce szukac, pytac, porownywac i mysla: skoro brylant, to pewnie drogi. No i.... nie przywiazuja wagi do tradycji ;-)
Tak w ogole, to jest wiele pieknych pierscionkow w cyrkoniami i nie rozumiem dlaczego nikt nie wklei swojego.
Mysle, ze bez sensu niektore forumowiczki robia zamet, zamiast cieszyc sie swoim szczesciem i rowniez pochwalic swoim symbolem szczescia.
0
0