przed chwilą rozmawiałam z mamą i też mi narobiła smaka :) zrobiła ziemniaki smażone w plasterkach i chłodnik (rozrobiona śmietana + szczypiotrek :), naleśniki z serem i upiekła chrusty :)
No no to chyba musiałabym nie wiem co na psychotropach być :-) ..... wiesz ja chyba już za stara jestem ;-p.... wam młodym to zostawie.... a już czekam na wnuki :-))))))))))))))))
zapraszam oby tylko wyszły a jak nie to nie zapraszam żebyście mojej klęski nie oglądały
korzystałam z przepisu bocianów a tam coś mi się nie zgadza i zobaczymy czy dobrze zrobiłam;)
karolciu wyszły i dobre
ale ta:
są w przepisie 3 szkl a później w przygotowaniu 1 sie tylko zużywa a po co te 2 ja dodałam 3 ładnie urosło
później te drożdże nie zabardzo się zmieszały z ta masą białkowo-żółtkową ale w sumie całkiem dobre wyszły jeszcze cos pokombinuje albo bociany podpytam bo może coś nie tak zrozumiałam:)
idę spać, teraz padam już... i tak się więcej nie nauczę... przeżyć jutrzejszy dzień, te trzy kolokwia to będzie naprawdę wielki wyczyn.....
...jak ja się boję...
ja tez prosze o szablon gołebia dla Asi na mojego e-mail'a ona jeszcze sie czai i o wszystko prosi mnie ale juz niedlugo namowie ja zeby sie sama ujawinla
Madziu a to jest ten gołąbek o który mi chodzi
tylko złoty, tak jak na tej stronie co Ci wysłałam.
A drugi taki sam jest tylko w drugą strone obrócony.