Re: Wątek na rozruszanie ;)
zgadzam się z kolegą księdza.
1. też nie wiem po co temat został poruszony. Poruszył go ex, po czym tak naprawdę okazało się, że nie wie za co przeprasza. Już napisałam wcześniej, że obraził mnie tylko i wyłącznie wulgaryzmami, które były skierowane do mnie. Dziś mówi, że wulgaryzmów nie było. Zatem za co przeprasza? Większość z wypowiadających się tutaj osób nie czytała, więc nie ma pojęcia o czym mowa, a tak popieracie ex'a.
Dzisiaj ktoś mi powiedział, że powinnam słowa ex'a tu przytoczyć, abyście wiedziały o czym mowa, ale tego nie zrobię. Nie zniżę się do tego poziomu
2. Tak czuję się, jakbym ja była winna, że zostałam wyzwana, potraktowana najgorszymi epitetami, a teraz nie wierzę w przeprosimy osoby, która nie wie za co przeprasza.
3. Graszka to nie był wątek muzyczny. To Wy go takim zrobiliście. Chyba w ostatnim czasie nie brakuje wątków muzycznych - wszystkie na takowe przerabiacie.
3. Inka, zgadzam się, upierdliwość jest męcząca, te słowa jednak skierowałaś chyba do niewłaściwej osoby. Ja widzę na tym forum znacznie bardziej upierdliwe osoby i to w każdym temacie.
4. również sądzę, że na tym należy zakończyć ten temat.
4
0