Re: Wątek z kawą w tle
~Manson the Forester
(9 lat temu)
Vi, owszem, są. Ale ja akurat z elfami żyję tak sobie, bo moim skromnym zdaniem to wielce dwulicowe istoty, staram się trzymać od nich na dystans. Być może nie bez znaczenia jest tutaj domieszka krasnoludzkiej krwi w moich żyłach.
Sadylu, owszem, pancerne żaluzje mam, ale póki co też na wskroś otwarte. Póki co.
W związku z tym, że dla mnie Święto jest każdego dnia dzisiaj usmażę śledzi pok pierzynkę warzywną, śledzi do zalewy octowej, śledzi do zjedzenia od razu bo nie dam rady robić tych śledzi i ich nie pojeść, upiekę chleby, dzisiaj zakwaszane grahamy, a na koniec upiekę makowca, a co. I może jeszcze zrobię gar zupy grzybowej.
0
0