Żadnych ram,schematów,wstęp wolny dla każdego,tematy wszystkim i o niczym :)...co cieszy,co boli,co zachwyciło,co wkurzyło...muzyka i dowcip bardzo mile widziane...szczypta humoru i uncja dystansu...:)
Najlepszego robaczki :-))) Coby się wszystkim dobrze działo, a że działo to armata, to coby się wszystkim armaciło :-))
A najlepszy rum to czeski bozkov. Z wytłoczyn po burakach cukrowych. Już o tym pisałem.
Vi, stary dowcip mówi o kolesiu, który oduczył psy wylegiwania się pod kanapami. Wszystkim kanapom odpiłował nogi. Może i z Twoim sierściuchem by zadziałało?
Na dole mam 20, a w pokoju z telepatrzydłem nawet 24, bo tam się komin przytula do ściany.
Mam też rewelacyjny sposób na natychmiastowe rozgrzanie się - pół łyżeczki brązowego cukru do kubka, 50 ml rumu + 150 ml wrzątku - zawsze działa.
A ja mam.
Ale tak w ogóle to śpię pod kołdrą z owczej wełny - polecam zmarźlakom. W takiej temperaturze to nawet mogę sobie założyć pidżamkę z długimi rękawkami i takimiż spodenkami :-)
Poza tym lipa jest tylko jak się człowiek nocą przebudzi na siura.
Kurcze.. ciekawe ile ja będę miał w chacie po powrocie
Ale nie będzie z pewnością tak źle jak w poprzedniej zimnej norce, kiedy po raptem 3-4 dniach nieobecności miałem temp rzędu 7°
Martwię się o rybska. To już tydzień. Może dały radę :/
Trza było ją przy okazji wyprać.
Tylko bez wirowania.
Gdzieś kiedyś czytałem, że kot po wirowaniu jest w stanie wyrzygać więcej, niż waży.
Nie sprawdzałem :D
No i gdzie się wszyscy podziali?
Do lustra mam pić? :D
BTW:
Około 100m od chaty moich rodziców jest hotel.
Nadal jest w rękach wojskowych, ale kiedyś był ogólnodostępny.
W tym czasie miałem kilka razy okazję skorzystać z jego usług z koleżanką.
Uwiodły mnie stoły/biurka.
Podnoszony blat do 45° a w tej "wyciąganej" części: lustro.
Nie spotkałem bardziej genialnego wynalazku, żeby "pić do lustra" :D