Żadnych ram,schematów,wstęp wolny dla każdego,tematy wszystkim i o niczym :)...co cieszy,co boli,co zachwyciło,co wkurzyło...muzyka i dowcip bardzo mile widziane...szczypta humoru i uncja dystansu...:)
Na sylwestrową noc oddaję Wam znanym , mniej znanym i zupełnie nieznanym forumowiczom ten wątek we władanie.
Piszcie , grajcie , pijcie i jedzcie ale przede wszystkim bądźcie ze sobą :-)...nie krępujcie się ;-D
Tomaszu, nie rozpaczaj. Ja też się nigdzie nie wybieram, ale w sumie nie bardzo mi zależy ;) Potrzebuję odrobiny spokoju i ciszy :) No i mam kicię do towarzystwa ;)
Inka
rozchodzone, teraz tylko boję przymierzyć się sukienkę po tych świętach, no cóż nie pomyślałam wcześniej o konsekwencjach,
niestety mi nie idzie gdzie tobie a Vi to wprost zazdroszczę że nie musi się pilnować, ale znam takie osoby, fajnie mają
inka, tak trochę, żeby smutki zalać a z drugiej strony to jakiś obłęd, sylwestra ludzie powinni być razem a nie tylu z tego forum samemu z flaszkami ewentualnie tylko do towarzystwa